Na południu Polski trwają intensywne opady, co spowodowało podniesienie poziomu wielu rzek i strumieni. W niektórych miejscowościach trwa ewakuacja ludności albo akcje ratunkowe służb. Samorządy na zagrożonych terenach apelują, aby w miarę możliwości zabezpieczyć dobytek (np. przenieść samochód w miejsce, gdzie nie grozi mu zalanie) oraz uruchamiają całodobowe infolinie, udzielające mieszkańcom informacji, co robić w kryzysowej sytuacji.
Czytaj więcej
Poszkodowani powodzią w województwach dolnośląskim i opolskim mogą liczyć na szybkie wypłaty zasiłków powodziowych. Według rządu są na to przygotowane pieniądze.
Regulacja rzek i odprowadzanie nadmiaru wód opadowych: za co odpowiadają samorządy?
Co jednak w świetle prawa leży w zakresie kompetencji władz samorządowych, jeśli chodzi o regulację rzek i odprowadzanie nadmiaru wód opadowych?
- Kwestie związane z ochroną przed powodzią wywołaną ze strony wód śródlądowych płynących: rzek, potoków, czy głównych kanałów, zostały wyjęte spod kontroli samorządu i przekazane do Wód Polskich. Oznacza to, że dziś za kwestię obwałowań czy zbiorników retencyjnych odpowiadają Wody Polskie, a samorząd nie ma z tym nic wspólnego – mówi Grzegorz Kubalski, dyrektor Biura Związku Powiatów Polskich.
- Obowiązki gminy w sprawie gospodarki wodnej wynikają bardziej z poczucia odpowiedzialności za społeczność lokalną, bo po nowelizacji prawa wolnego zadania w zakresie melioracji zostały przypisane Wodom Polskim. Dlatego domagamy się rewizji tych przepisów nie tylko w zakresie taryf, ale i przywróceniu samorządom wojewódzkim melioracji cieków wodnych. Projekt odpowiednich rozwiązań jest jednak dopiero konsultowany w kancelarii premiera i ma niebawem trafić do Sejmu – zauważa z kolei Leszek Świętalski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP.