Część sędziów np. warszawskiego Sądu Apelacyjnego nie podziela poglądu wyrażonego w uchwale i orzeka nadal w składach jednoosobowych. Tymczasem w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga w czwartek z wokandy spadły wszystkie sprawy odwoławcze, w których sąd miał orzekać w jednoosobowym składzie.
Wiele wątpliwości
Uchwała poszerzonego składu Izby Pracy SN mówi, że rozpoznanie sprawy cywilnej przez sąd drugiej instancji w składzie jednego sędziego ukształtowanym na podstawie art. 15zzs1 ust. 1 pkt 4 ustawy antycovidowej z 2 marca 2020 r. ogranicza prawo do sprawiedliwego rozpoznania sprawy, i nie jest konieczne dla ochrony zdrowia publicznego, więc prowadzi do nieważności postępowania. Uchwała ma moc zasady prawnej. Jej wykładnia obowiązuje od dnia podjęcia.
I tu pierwsza wątpliwość, która pojawiła się zaraz po ogłoszeniu uchwały w środę ok. godz. 13, gdy nie miała jeszcze szans dotrzeć do sędziów: czy obowiązywała ona już w środę?
Czytaj więcej
Rozpoznanie odwołania w sprawie cywilnej przez jednego sędziego na podstawie procedury antycovidowej ogranicza prawo do sprawiedliwego procesu – orzekł Sąd Najwyższy.
– Znając treść uchwały i rozumiejąc ją racjonalnie, nie należy wyznaczać jednoosobowych składów od 27 kwietnia (od czwartku). Jeśli natomiast wykaże się, że orzekający wcześniej jednoosobowy skład nie zapewnił w konkretnej sprawie standardu, można to podnosić, ale nie jako zarzut nieważności postępowania – uważa prof. Maciej Gutowski, adwokat.