Nieoficjalnie: Bruksela odblokuje Polsce środki z KPO bez zmian w KRS

Komisja Europejska nie potrzebuje rozwiązania problemów KRS, by zatwierdzić polski KPO. Bruksela stawia na ugodę w marcu - donosi "Deutsche Welle".

Publikacja: 23.02.2022 08:43

Nieoficjalnie: Bruksela odblokuje Polsce środki z KPO bez zmian w KRS

Foto: Adobe Stock

mat

We wtorek stan polskiej praworządności był tematem wysłuchania w Radzie UE, podczas którego minister Konrad Szymański wraz z polskimi ekspertami odpowiadał na pytania ministrów innych krajów o stan polskiego sądownictwa. To już piąte takie oficjalne wysłuchanie Polski od wszczęcia postępowania z art. 7 w grudniu 2017 roku. Również tym razem ministrowie krajów Europy Środkowo-Wschodniej milczeli, a aktywny udział w wysłuchaniu wzięli ministrowie z Europy Zachodniej. Jak zawsze, władze Polski w ramach art. 7 mogą liczyć na otwarte wsparcie tylko od Węgier.

Jak czytamy w artykule Tomasza Bieleckiego w "Deutsche Welle", nowym elementem dyskusji z Szymańskim były ogłoszone niedawno projekty prezydenta Andrzeja Dudy oraz grupy posłów PiS, które odkręcają sporą część – uznanych przez Trybunał Sprawiedliwości UE za sprzeczne z traktatami – elementów systemu dyscyplinarnego dla sędziów. – Odnotowujemy, że złożono takie projekty. Analizujemy. To pozytywne, że zaczął się jakiś ruch w tej kwestii – powiedziała po wysłuchaniu Vera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.

"DW" przypomina, że brak wdrożenia wyroków TSUE co do systemu dyscyplinarnego sprawiło, że Komisja Europejska w zeszłym roku zamroziła polski Krajowy Plan Odbudowy (KPO). I choć ani przedstawiciele Komisji, ani francuskiej prezydencji w Radzie UE dzisiaj nie wdawali się w konkretniejsze publiczne komentarze o projekcie Dudy, to – jak wynika z rozmów "Deutsche Welle" w Brukseli – obecnie sprawy w Komisji zmierzają do ugody z Polską już w marcu.

Bruksela w rozmowach z Polską wróciła do pomysłu wpisania reformy sądowej do KPO jako „kamienia milowego”. To pozwoliłoby na nieczekanie z zatwierdzeniem KPO na uchwalenie i pełne wdrożenie reformy. Jednak pierwsze wypłaty z KPO – latem lub wczesną jesienią – popłynęłyby do Polski dopiero po wprowadzeniu obiecanych przez Polskę zmian w systemie dyscyplinarnym dla sędziów. Zarówno po stronie polskiej, jak i unijnej można teraz usłyszeć, że ożywienie w rozmowach z KPO jest możliwe również z powodu kryzysu rosyjskiego. To zagrożenie jest po części powodem, a po części pretekstem, by szukać szybkiej ugody.

Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, już jesienią zeszłego roku publicznie postawiła polskim władzom trzy warunki w kontekście KPO – jasne zobowiązanie w sprawie likwidacji Izby Dyscyplinarnej (chodzi o usunięcie jej z systemu dyscyplinowania sędziów), zobowiązanie do zmiany systemu dyscyplinarnego, rozpoczęcie procesu przywracania sędziów odsuniętych od orzekania. A co z wadliwym statusem Krajowej Rady Sądownictwa (KRS)? – W sprawie KPO nie zamierzamy dodawać nowych warunków związanych z KRS – powiedziała we wtorek Jourova.

Bruksela od wielu miesięcy usiłowała zachęcać władze Polski, by usunęły problemy z obecnym upolitycznionym statusem KRS (czy też „neo-KRS”) przy okazji końca kadencji Krajowej Rady Sądownictwa. Nie było żadnej większej reakcji, ale Komisja nadal zamierza zajmować się tym problemem przede wszystkim w ramach art. 7, a na pewno nie w kontekście negocjacji o KPO - czytamy.

Czytaj więcej

Pieniądze z KPO mogą być dostępne za kilka miesięcy

Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu na łamach "Rzeczpospolitej", inicjatywa prezydencka w sprawie ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, a także projekt, jaki w tej samej sprawie złożyli posłowie PiS, udrożniły komunikację z Komisją Europejską i dają szanse na zaakceptowanie polskiego Krajowego Planu Odbudowy.

Obie strony zdają sobie sprawę z tego, że czasu jest coraz mniej. Bo przewidziane w KPO 36 mld euro dla Polski (24 mld w dotacjach i 12 mld w tanich pożyczkach) musi być przynajmniej w 70 proc. zakontraktowane do końca tego roku, a w 100 proc. – do końca 2023 r. Dlatego powrócono do negocjacji i Bruksela analizuje polskie propozycje

We wtorek stan polskiej praworządności był tematem wysłuchania w Radzie UE, podczas którego minister Konrad Szymański wraz z polskimi ekspertami odpowiadał na pytania ministrów innych krajów o stan polskiego sądownictwa. To już piąte takie oficjalne wysłuchanie Polski od wszczęcia postępowania z art. 7 w grudniu 2017 roku. Również tym razem ministrowie krajów Europy Środkowo-Wschodniej milczeli, a aktywny udział w wysłuchaniu wzięli ministrowie z Europy Zachodniej. Jak zawsze, władze Polski w ramach art. 7 mogą liczyć na otwarte wsparcie tylko od Węgier.

Pozostało 86% artykułu
Spadki i darowizny
Ta grupa nie musi zgłaszać spadku do urzędu skarbowego
W sądzie i w urzędzie
Ile osób w Polsce nosi moje nazwisko? Możesz to sprawdzić w kilka minut
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Konsumenci
Frankowiczu, chcesz dobrej ugody - nie zwlekaj z pozwem
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy: Żona zrobiła większą karierę. Mąż nie dostanie mniej po rozwodzie
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje