Działania nowej władzy w mediach publicznych, wobec posłów opozycji Kamińskiego i Wąsika, ich zatrzymanie w Pałacu Prezydenckim, i zapowiadane kolejne twarde kroki pokazują, że prawo i konstytucja, a nawet sądy, nie gwarantują przestrzegania prawa i dobrze pojętego ładu społecznego.
Na dodatek nie wiadomo kiedy ten konflikt polityczny się zatrzyma.
W tej bezprecedensowej dla demokratycznej Polski sytuacji politycy mówią tymczasem o potrzebie zmiany konstytucji.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że po zmianie tej władzy trzeba będzie konstytucję zmienić, gdyż obecna nie zawiera odpowiedniej ilości blokad, które uniemożliwiają bezprawne działanie władzy, ale kiedy to nastąpi, już nie powiedział.
Z kolei wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz rozważa projekt całościowego uporządkowania wymiaru sprawiedliwości, w tym Trybunału Konstytucyjnego, ale przyznaje, że koalicja rządząca nie ma większości konstytucyjnej.