"Jesienią zawsze zaczyna się szkoła, a w knajpach zaczyna się picie” – śpiewał już 32 lata temu Zygmunt Staszczyk w hitowej „Warszawie” zespołu T.Love. Oczywiście o piciu w knajpach dziś pisał nie będę, ale nawiążę do pierwszej części tego zdania.
Zaczęła się szkoła. Do szkoły wrócili uczniowie, rodzice wstają nieco wcześniej niż podczas wakacyjnej beztroski, ale przede wszystkim wróciło grono. Pedagogiczne. Już oficjalnie trwa rok szkolny.
Mam wśród znajomych sporo nauczycieli. Uczą w szkołach prywatnych i publicznych, uczą dłużej i krócej, są mniej więcej moimi rówieśnikami – urodzili się w latach siedemdziesiątych XX wieku.
Czytaj więcej:
Zaprzyjaźnionych nauczycieli łączą dwie rzeczy. Po pierwsze: nadal chce im się pracować, są ludźmi pełnymi pasji i chęci. A po drugie: niemal wszyscy skorzystali z największego (według mnie) przywileju gwarantowanego im przez Kartę nauczyciela: urlopu dla poratowania zdrowia.