Jak wiadomo, od niemal pół roku Trybunał Konstytucyjny nie obraduje i nie orzeka w pełnym składzie (z jednym jak dotąd wyjątkiem) wobec sprzeciwu sześciu sędziów, którzy kwestionują kompetencje sędzi Julii Przyłębskiej do kierowania Trybunałem po upływie jej sześcioletniej kadencji prezesa Trybunału.
W celu przezwyciężenia kryzysu grupa posłów wniosła do Sejmu w maju 2023 r. projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (druk sejmowy nr 3187). Projektowana zmiana dotyczyła art. 37 ust. 2 ustawy i miała polegać na zmniejszeniu minimalnej liczby sędziów wymaganej dla rozpoznawania spraw w pełnym składzie z 11 do 9 osób. Z niejasnych powodów, wiążących się prawdopodobnie z brakiem porozumienia w koalicji rządzącej, prace nad tym projektem zostały wstrzymane. Zamiast tego prezes Rady Ministrów wpadł na pomysł, aby kryzys w Trybunale przezwyciężyć rękami sędziów Trybunału.
Czytaj więcej
Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie wniosku premiera zmierzającego do obniżenia minimalnego składu TK, co może ominąć bunt sześciu członków TK i odblokować orzekanie w pełnych składach.
Mogłoby się wydawać, że zjawisko wyręczania się władzy politycznej Trybunałem w załatwianiu problemów, z którymi Sejm nie był się w stanie zmierzyć lub politykom zabrakło odwagi, osiągnęło apogeum w głośnym wyroku w sprawie aborcji z 22 października 2020 r., sygn. K 1/20. Wydawało się także, że po wniosku prezesa Rady Ministrów do Trybunału Konstytucyjnego w 2021 r. i po wydaniu wyroku w sprawie K 3/21, w którym orzeczono o niezgodności z konstytucją podstawowych przepisów traktatów europejskich, nic już nie jest w stanie zaskoczyć obserwatorów.
Wniosek premiera
Mimo wszystko wniosek prezesa RM do Trybunału z 7 czerwca 2023 r. w sprawie K 8/23 zadziwia swoją „pomysłowością”. W tym wniosku premier wniósł o zbadanie zgodności z konstytucją art. 37 ust. 2 zdanie pierwsze ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK. Przepis ten brzmi: „Rozpoznanie sprawy w pełnym składzie wymaga udziału co najmniej jedenastu sędziów Trybunału.” Przepis ten został we wniosku zakwestionowany: „w zakresie, w jakim uniemożliwia orzekanie przez Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie w sytuacji odmowy orzekania przez mniejszość konstytucyjnego składu Trybunału Konstytucyjnego”. Jako wzorce kontroli wnioskodawca wskazał art. 197, art. 190 ust. 5, art. 188, art. 189, art. 7 oraz art. 8 ust. 1 konstytucji. Warto poddać analizie uzasadnienie wniosku do Trybunału. Na wstępie należy zauważyć, że uzasadnienie jest chaotyczne i wewnętrznie niespójne.