Posiedzenie „aresztowe" przed sądem wyznaczono na niedzielę 3 stycznia 2022 r. o godzinie 11:00. Zakończyło się tym, czym kończy się dziewięć na dziesięć takich posiedzeń przed polskimi sądami.
Sąd zastosował najsurowszy, izolacyjny środek zapobiegawczy – tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Kto stanął przed sądem w tej sprawie? To podejrzany o pomalowanie zabytkowej fasady kościoła Świętego Krzyża w Warszawie. Jako dowody wykorzystano nagrania z monitoringu. Do zdarzenia miało dojść w noc wigilijną.
Sąd zastosował areszt, bo - jak miał stwierdzić w uzasadnieniu - podejrzany się nie przyznał i odmówił składania wyjaśnień. W dodatku zachodziła obawa matactwa, a za zarzucane mu przestępstwo grozi surowa kara.
Wszystko, co w chwili pisania felietonu wiem o sprawie, pochodzi z mediów społecznościowych. W dodatku dostała się do nich wyłącznie wersja Kolektywu Szpila, czyli organizacji określającej się jako „kolektyw antyrepresyjny".
W swojej działalności, poza solidarnościowymi demonstracjami pod sądami czy komisariatami, zapewniają także profesjonalnych pełnomocników zatrzymanym – jak w tym przypadku.