W środowisku dziennikarskim już od jakiegoś czasu mówiło się, że Ringier Axel Springer szuka nowego redaktora naczelnego do „Newsweeka”. Pojawiały się też plotki, że szuka ich w kręgu tzw. „celebrytanów” dziennikarskich. Proponowano to podobno Monice Olejnik, Kamilowi Durczokowi, a po wyrzuceniu z „Wprost” wolny zrobił się Lis...
Na temat tygodnika:
„Newsweek” ma moim zdaniem wielki problem jako tygodnik. Jest to marka światowa, poważne pismo amerykańskie, a w Polsce została sprowadzona do roli tabloidu. To jest, niestety, wina ustępującego naczelnego Wojciecha Maziarskiego, który odebrał temu tytułowi powagę.
Krótko mówiąc, „Newsweek” dość gwałtownie został sprowadzony do poziomu parteru, do pisma, które zajmuje się sponsoringiem wśród studentek i tego typu tematami. Zmiana naczelnego jest zatem bardzo uzasadniona, ale logiczne byłoby to, że wydawca wybierze osobę, która ponownie nada pismu poważny ton. Tomasz Lis, czy w ogóle szukanie naczelnego w kręgu celebrytów, pokazuje jednak, że wydawca akceptuje taki kierunek.
Ziemkiewicz zauważa, że redaktorzy naczelni zamienią się miejscami: