Wybuch rakiety w Przewodowie. Bodnar mówi o problemie z Ukrainą

Do tej pory strona ukraińska nie udzieliła Polsce pomocy prawnej w sprawie wybuchu rakiety w Przewodowie, w którym zginęły dwie osoby – powiedział w piątek minister sprawiedliwości prokurator generalny Adam Bodnar.

Publikacja: 15.11.2024 17:53

Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar podczas konferencji prasowej

Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar podczas konferencji prasowej

Foto: PAP/Paweł Supernak

Do wybuchu rakiety w przygranicznym Przewodowie w powiecie hrubieszowskim doszło 15 listopada 2022 roku. W tym dniu trwał zmasowany atak rakietowy Rosjan na Ukrainę. Pocisk spadł na suszarnię w dawnym pegeerze i eksplodował, zabijając dwóch rolników.

Polscy biegli wykluczyli, by mógł być wystrzelony z terenu Rosji. Ukraina dotąd nie udostępniła Polsce żadnych materiałów, śledczy badający głośną tragedię dokonali własnych ustaleń o jej przyczynach. Jak wynika ze zgromadzonego przez nich materiału,  pocisk należał do ukraińskiej obrony powietrznej. W styczniu Prokuratura Krajowa zawiesiła śledztwo w sprawie wybuchu rakiety. 

Bodnar: Ukraińcy nie odpowiadają na nasze pisma

- Co najmniej dwa pisma wysłałem w tej, kwestii prosząc o wsparcie. To wsparcie nie nastąpiło. Za każdym razem, kiedy mam styczność z prokuraturą Ukrainy, o tej sprawie przypominam, że jest to nam niezbędne do zakończania śledztwa - powiedział na konferencji prasowej  Bodnar. – Za każdym razem, kiedy mamy styczność z prokuraturą Ukrainy o tej sprawie przypominam, że jest to nam niezbędne do zakończenia śledztwa. Ostatnio było to poruszane w rozmowach prokuratura krajowego Dariusza Korneluka z Andrijem Kostinem, byłym prokuratorem generalnym Ukrainy – dodał minister. 

Bodnar poinformował, że w przyszłym tygodniu do Polski przyjedzie delegacja prokuratury Ukrainy. - Będziemy o tym temacie przypominali - podkreślił. 

Czytaj więcej

Kto zadośćuczyni poszkodowanym w wybuchu w Przewodowie

Do wybuchu rakiety w przygranicznym Przewodowie w powiecie hrubieszowskim doszło 15 listopada 2022 roku. W tym dniu trwał zmasowany atak rakietowy Rosjan na Ukrainę. Pocisk spadł na suszarnię w dawnym pegeerze i eksplodował, zabijając dwóch rolników.

Polscy biegli wykluczyli, by mógł być wystrzelony z terenu Rosji. Ukraina dotąd nie udostępniła Polsce żadnych materiałów, śledczy badający głośną tragedię dokonali własnych ustaleń o jej przyczynach. Jak wynika ze zgromadzonego przez nich materiału,  pocisk należał do ukraińskiej obrony powietrznej. W styczniu Prokuratura Krajowa zawiesiła śledztwo w sprawie wybuchu rakiety. 

Spadki i darowizny
Ta grupa nie musi zgłaszać spadku do urzędu skarbowego
W sądzie i w urzędzie
Ile osób w Polsce nosi moje nazwisko? Możesz to sprawdzić w kilka minut
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Konsumenci
Frankowiczu, chcesz dobrej ugody - nie zwlekaj z pozwem
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy: Żona zrobiła większą karierę. Mąż nie dostanie mniej po rozwodzie