Jak informuje „Głos Wielkopolski”, Sąd Okręgowy w Poznaniu, po przeprowadzeniu trzeciego już procesu w sprawie śmierci Ewy Tylman, zdecydował o odroczeniu wydania wyroku do 29 stycznia 2025 roku.
Sąd wskazał na wątpliwości, które trzeba wyjaśnić. Pojawiły się one po wygłoszeniu mów końcowych obrońców Adama Z. „Prawdopodobnie chodzi o sprawdzenie, czy eksperyment procesowy z udziałem Z. został przeprowadzony właściwie i czy Adam Z. miał zapewnione przysługujące mu prawo do obrony” - czytamy.
Śmierć Ewy Tylman. Adam Z. dwa razy uniewinniony
Przypomnijmy, iż 26-letnia Ewa Tylman zaginęła w listopadzie 2015 r. Po kilku miesiącach z Warty wyłowiono jej ciało. Ze względu na znaczny rozkład zwłok biegli nie byli w stanie jednoznacznie określić przyczyny śmierci. Prokuratura uznała, że winnym jej śmierci jest jej znajomy, Adam Z., który miał zepchnąć Ewę ze skarpy, a potem nieprzytomną wrzucić do wody. Adam Z. został oskarżony o zabójstwo z zamiarem ewentualnym (sprawca przewiduje, że jego zachowanie może skutkować śmiercią człowieka i na taki skutek się godzi), groziło mu nawet dożywocie. W styczniu 2017 r. rozpoczął się jego proces przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Ani w czasie pierwszego, ani drugiego procesu Adam Z. nie przyznał się do zarzucanego czynu.
Pierwszy wyrok uniewinniający zapadł w kwietniu 2019 r. Sąd wskazał, że „materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwolił na przyjęcie, by oskarżony Adam Z. dopuścił się popełnienia zbrodni zabójstwa Ewy Tylman w sposób opisany w akcie oskarżenia, ani w jakikolwiek inny sposób przyczynił się do jej śmierci”. Sąd Apelacyjny uchylił ten wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpoznania.
W maju 2022 r. Adam Z. znów został uniewinniony, gdyż według sądu materiał dowodowy nie pozwalał na przypisanie mu winy także w zakresie nieudzielenia pomocy.