Leki bez recepty dostępne dla dzieci

Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak zwrócił się do Ministra Zdrowia Bartosza Arłukowicza o analizę i opracowanie propozycji rozwiązania problemu dostępności dla dzieci produktów leczniczych wydawanych bez przepisu lekarza. Problem dotyczy leków zawierających substancje, które mają działanie psychoaktywne i uzależniające lub w inny sposób mogą negatywnie wpływać na zdrowie człowieka.

Publikacja: 14.03.2015 09:12

Leki bez recepty dostępne dla dzieci

Foto: www.sxc.hu

- Szereg obowiązujących w Polsce przepisów prawa wskazuje na szczególna troskę Państwa o ochronę zdrowia małoletnich. Należą do nich miedzy innymi, zakaz sprzedaży alkoholu czy papierosów. Związane jest to nie tylko z ochroną zdrowia dzieci ale również faktem, iż zażywanie czy stosowanie niektórych produktów skutkuje utratą zdrowia, a co za tym idzie decyzja o ich przyjmowaniu powinna być w pełni świadoma. Uważam, ze odpowiedzialność za taką decyzję może w pełni wziąć na siebie tylko osoba dorosła, zdająca sobie sprawę z możliwych negatywnych skutków stosowania tych produktów – pisze Michalak.

Rzecznik Praw Dziecka alarmuje, że w obecnej sytuacji, dziecko może kupić w aptece każdy lek bez recepty. Nabycie i zastosowanie produktu leczniczego wiąże się z samodzielną decyzją terapeutyczną, choć to opiekun dziecka powinien o tym decydować.

- Choć teoretycznie dziecko może zapoznać się z treścią ulotki leku, to należy zwrócić uwagę na fakt, iż rozporządzenie Ministra Zdrowia z 26 kwietnia 2010 r. w sprawie badania czytelności ulotki nie zakłada testowania jej treści na małoletnich. Powstaje zatem wątpliwość, czy kluczowe jej elementy będą przez dziecko zrozumiałe. Wśród nich warto wymienić wskazania, sposób dawkowania, interakcje oraz działania niepożądane - wskazuje w piśmie RPD.

Rzecznik podkreśla, że w obowiązującym stanie prawnym nie ma przepisu zakazującego małoletniemu dostępu do produktów leczniczych.

- Kodeks cywilny przewiduje, że dziecko od 13 roku życia może bez zgody prawnych opiekunów zawierać umowy powszechnie zawierane w drobnych bieżących sprawach życia codziennego. W stosunku do małoletniego poniżej 13 roku życia, który nie posiada zdolności do czynności prawnych, ustawodawstwo nie przewiduje ograniczeń w dostępie do leków bez recepty. Wypada podkreślić że wydawani leków w aptece nie jest zwykłą umową kupna-sprzedaży tylko wiąże się z decyzją w zakresie leczenia. Okoliczności, w których farmaceuta może odmówić sprzedaży leku, nie wyczerpują potrzeb zabezpieczenia zdrowotnego małoletnich – wyjaśnia rzecznik.

- Dodatkowo należy podkreślić, ze zgodnie z obowiązującym prawem nie jest możliwe korzystanie przez małoletnich ze świadczeń opieki zdrowotnej bez zgody prawnego opiekuna. Natomiast bez zgody tego samego opiekuna prawnego, małoletni może zakupić produkt leczniczy – uzupełnia

Rzecznik podkreślił również potrzebę stworzenia dodatkowej regulacji istniejącej obok ustawy o zapobieganiu narkomanii, która obejmie leki nie powodujące uzależnienia.

Zdaniem RPD pozostawienie dziecku całkowitej swobody w kupowaniu produktów leczniczych jest niewłaściwe, ponieważ przerzuca na małoletniego odpowiedzialność za skutki ich zażycia, pozbawiając wpływu na tę decyzję opiekunów prawnych czy lekarza.

- Taką decyzję może podjąć i wziąć za nią pełną odpowiedzialność jedynie osoba dorosła, bowiem dziecko nie ma świadomości wystąpienia działania niepożądanych oraz skutków ubocznych. Bezpiecznie o leczeniu dziecka powinien tylko prawny opiekun - podsumowuje.

- Szereg obowiązujących w Polsce przepisów prawa wskazuje na szczególna troskę Państwa o ochronę zdrowia małoletnich. Należą do nich miedzy innymi, zakaz sprzedaży alkoholu czy papierosów. Związane jest to nie tylko z ochroną zdrowia dzieci ale również faktem, iż zażywanie czy stosowanie niektórych produktów skutkuje utratą zdrowia, a co za tym idzie decyzja o ich przyjmowaniu powinna być w pełni świadoma. Uważam, ze odpowiedzialność za taką decyzję może w pełni wziąć na siebie tylko osoba dorosła, zdająca sobie sprawę z możliwych negatywnych skutków stosowania tych produktów – pisze Michalak.

Sądy i trybunały
Po co psuć świeżą krew, czyli ostatni tegoroczni absolwenci KSSiP wciąż na lodzie
Nieruchomości
Uchwała wspólnoty musi mieć poparcie większości. Ważne rozstrzygnięcie SN
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Śmierć nastolatek w escape roomie. Jest wyrok