Nowe mundury, paradne szable i lepszy dostęp do środków przymusu bezpośredniego – to skutki reformy Straży Marszałkowskiej. Przeprowadzono ją w czasach, gdy marszałkiem Sejmu był Marek Kuchciński z PiS, a w jej efekcie niewielka służba ochraniająca parlament stała się formacją mundurową z prawdziwego zdarzenia.
Jednym z nowych przywilejów funkcjonariuszy jest prawo do wcześniejszych emerytur tzw. mundurowych. Przechodzą na nie od kwietnia tego roku. O to, ile wynosi średnia emerytura mundurowa, spytaliśmy Centrum Informacyjne Sejmu. Odpowiedziało nam, że do 31 sierpnia ze służby odeszło na emeryturę 42 funkcjonariuszy, a ich średni wiek to niespełna 57 lat. Średniej świadczeń CIS nam nie podało, odsyłając do Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA.
Szereg odmów
Ten ostatni również odmówił. „Średnia wysokość emerytury w przypadku tak wąskiej grupy osób stanowi dane wrażliwe. Ich podanie do publicznej wiadomości może prowadzić do identyfikacji wysokości świadczenia konkretnej osoby" – napisał nam wydział prasowy MSWiA. Przekazał też nieco inne liczby niż Centrum Informacyjne Sejmu. Jego zdaniem do końca sierpnia na emeryturę odeszło 31 funkcjonariuszy, których średni wiek to 58 lat.
Równolegle o informację dotyczącą świadczeń starał się senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza. I również nie dostał odpowiedzi. ZER MSWiA uzasadnił odmowę tym, że grupa strażników emerytów „nie stanowi w zakresie wysokości świadczenia reprezentatywnej grupy zarówno dla tej formacji, jak i w odniesieniu do funkcjonariuszy pozostałych służb mundurowych, którym zakład wypłaca świadczenia emerytalne".
– Do odmowy odpowiedzi na to pytanie nie ma żadnej podstawy prawnej – mówi senator Brejza. – Osobiście dziwię się MSWiA, że nie chce uciąć spekulacji – dodaje.