Przemówienie Kaczyńskiego zakłócone okrzykami „kłamca”. „To prezent dla Putina”

Przemówienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego po porannych uroczystościach w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej zostało przerwane okrzykami „kłamca”.

Publikacja: 10.11.2024 10:58

Jarosław Kaczyński przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na pl. Piłsudskiego w Warsza

Jarosław Kaczyński przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na pl. Piłsudskiego w Warszawie

Foto: PAP/Piotr Nowak

Nagranie z incydentu zostało opublikowane na profilu Prawa i Sprawiedliwości na platformie X. Jarosław Kaczyński zdążył wypowiedzieć tylko słowa „od trzech miesięcy”, gdy jego wystąpienie zostało przerwane głośnym nagraniem przemówienia Antoniego Macierewicza. - Widzicie państwo, co tu się dzieje – brak jest reakcji policji, a od trzech miesięcy policja broni także tych, którzy stawiają tu wieniec z obraźliwym wobec prezydenta Lecha Kaczyńskiego napisem – powiedział były premier.

- To jest prezent dla Putina, jak możecie tu państwo zobaczyć. To jest prezent dla wszystkich, którzy zorganizowali ten zamach, to jest prezent dla państwa zbrodniczego, państwa, które zagraża w sposób bezpośredni Ukrainie, atakując ją, ale które zagraża także Polsce i wielu innym krajom. Te okrzyki „kłamca” to prezent dla Putina. Tusk przysyła prezent dla Putina, bo jest od niego uzależniony, bo Putin wie na jego temat wiele różnych rzeczy; wiele rzeczy, odnoszących się choćby do „resetu” - mówił Kaczyński, wciąż przekrzykując okrzyki „kłamca”. 

Jarosław Kaczyński: Nie możemy jako posłowie atakować policji

- W ten sposób (Tusk) się broni, przy pomocy tych ludzi, powiedzmy sobie, nie najwyższej klasy – mówił prezes PiS. - My nie możemy się bronić, nie możemy jako posłowie atakować policji, zresztą byłoby to bezskuteczne. W związku z tym będziemy teraz bronili prawdy, bronili prawdy o Smoleńsku i bronili godności tych, którzy zginęli w Smoleńsku z ręki Putina, z ręki tej bandy zbrodniarzy, która rządzi Rosją, ale która ma niestety swoich przedstawicieli także w Polsce, także wśród tych, którzy tutaj stoją - kontynuował Jarosław Kaczyński. W tle wciąż słychać okrzyki. 

Czytaj więcej

Prezes PiS zniszczył cudzy wieniec. Sprawa w prokuraturze

Odnosząc się do zakłócających jego przemówienie Kaczyński dodał, że „to są także ludzie, którymi powinny zająć się służby specjalne i powinny one razem z prokuratorem i sądami umieścić je we właściwym miejscu”. - I przyjdzie taki dzień, że to się stanie – powiedział. - Dzisiaj takiej możliwości nie mamy - zastrzegł.

Kaczyński mówił, że „przyjdzie czas, że wszystko to, co tutaj się dzieje, będzie odpowiednio i zgodnie z prawem traktowane”. - Łamie prawo także policja, bo łamie prawo ta władza; władza, która prawa nie przestrzega, która depcze konstytucję, (...) która likwiduje demokrację, a ma zamiar także zlikwidować niepodległość naszego kraju – zakończył przemówienie Jarosław Kaczyński. 

Czytaj więcej

Pierwsza miesięcznica smoleńska po zmianie władzy. Brak barierek i asysty wojska

Kontrowersyjny wieniec

Wieniec z napisem „Pamięci ofiar Lecha Kaczyńskiego” co miesiąc składa przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej warszawski przedsiębiorca i aktywista Zbigniew Komosa. Na tabliczce jest napis „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. Stop kreowaniu fałszywych bohaterów!”. 

Czytaj więcej

Znikające wieńce pod pomnikiem smoleńskim. Jest prawomocny wyrok

Prawo do składania wieńca potwierdził sąd uznając w lipcu 2021 r., że to nie znieważa pomnika smoleńskiego w Warszawie. W ocenie sądu, z powagą pomnika nie licuje natomiast działanie żołnierzy i policji, którzy natychmiastowo usuwały wieniec tuż po jego złożeniu. 

Nagranie z incydentu zostało opublikowane na profilu Prawa i Sprawiedliwości na platformie X. Jarosław Kaczyński zdążył wypowiedzieć tylko słowa „od trzech miesięcy”, gdy jego wystąpienie zostało przerwane głośnym nagraniem przemówienia Antoniego Macierewicza. - Widzicie państwo, co tu się dzieje – brak jest reakcji policji, a od trzech miesięcy policja broni także tych, którzy stawiają tu wieniec z obraźliwym wobec prezydenta Lecha Kaczyńskiego napisem – powiedział były premier.

Pozostało 89% artykułu
Polityka
Ryszard Petru o wolnej Wigilii: Łatwo się rzuca takie prezenty
Polityka
Kucharczyk: PiS nie ma idealnego kandydata na prezydenta. Powodem spory w partii
Polityka
Jacek Sasin: Jest czterech kandydatów na kandydata PiS na prezydenta
Polityka
Były szef ABW ma być doprowadzony przed komisję ds. Pegasusa
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Kto będzie kandydatem PiS na prezydenta? Czarnek i Nawrocki o „pedagogice wstydu”