Burzliwe początki J.D. Vance’a. Trump pożałuje tej nominacji?

Ameryka huczy od potknięć J.D. Vance’a. Republikanie mogą zacząć żałować, że Donald Trump wybrał go na swojego wiceprezydenta.

Publikacja: 30.07.2024 19:04

J.D. Vance

J.D. Vance

Foto: Stephen Maturen / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP

Korespondencja z Nowego Jorku

Senator J.D. Vance, którego republikański kandydat w wyborach prezydenckich Donald Trump dwa tygodnie temu wybrał na swojego wice, jest na językach demokratów, republikanom spędza sen z powiek.

Media przypomniały niedawno wywiad z 2021 r. J.D. Vance’a z Tuckerem Carlsonem z Fox News. Vance powiedział wówczas, że „demokraci, w tym wiceprezydent Kamala Harris, to banda bezdzietnych miłośniczek kotów, które są nieszczęśliwe z powodu własnych wyborów i chcą unieszczęśliwiać resztę kraju”.

Czytaj więcej

„Elegia dla bidoków”. Książka D.J. Vance’a, kandydata na wiceprezydenta u Donalda Trumpa, doczekała się ekranizacji

Zamiast dyplomatycznie odnieść się do wypowiedzi sprzed trzech lat i powiedzieć, że żałuje tego, co powiedział, Vance jednak postanowił postawić na swoim. – Czasami najbardziej prawdziwe i ważne rzeczy wywołują ataki – powiedział w wywiadzie z Megyn Kelly w Sirius XM. Potem tłumaczył, że chodzi mu o niską stopę urodzeń w kraju, która destabilizuje społeczeństwo.

W kraju wywiązała się dyskusja w obronie bezdzietnych kobiet, rodzin adopcyjnych oraz rodzin mieszanych, takich jak Kamali Harris, a po stronie wiceprezydent wypowiedziała się także była żona jej męża Kerstin Emhoff.

Głosy oburzenia na temat J.D. Vance’a posypały się m.in. z konserwatywnego „Wall Street Journal”,

– Od ponad dziesięciu lat, odkąd Cole i Ella (dzieci Kerstin i Douga Emhoffów) były nastolatkami, Kamala wspólnie z nami je wychowywała. Jest kochająca, opiekuńcza i zawsze dostępna. Cieszę się, że jest w naszej mieszanej rodzinie – napisała Kerstin Emhoff w oświadczeniu.

Obawy, że Vance może zniechęcić kobiety do głosowania na Trumpa

Głosy oburzenia na temat J.D. Vance’a posypały się m.in. z konserwatywnego „Wall Street Journal”, mediów społecznościowych, gwiazd show biznesu, oraz strategów republikańskich, którzy boją się, że Vance zniechęci kobiety do głosowania na Trumpa.

– Daj Bóg, żeby twoja córka mogła mieć kiedyś swoje dzieci. Miejmy nadzieję, że nie będzie musiała kiedyś sięgać po in vitro, żeby mieć swoją rodzinę. Bo tę opcję też chcesz jej zabrać – powiedziała aktorka Jennifer Aniston, gwiazda kultowego serialu „Friends”, która dwa lata temu opowiedziała o swoich problemach z zajściem w ciążę oraz nieudanych próbach zapłodnienia in vitro.

Stare maile Vance'a, w których krytykował Trumpa

W ubiegłym tygodniu „New York Times” opublikował maile, które kiedyś Vance wymieniał z przyjacielem ze studiów, i opisywał w nich swoją niechęć do policji. Nazwał Trumpa „moralnie karygodną istotą ludzką”, i twierdził, że „im więcej białych ludzi głosuje na Trumpa, tym więcej czarnych cierpi”.

Czytaj więcej

Zbigniew Lewicki: J.D. Vance wiceprezydentem USA to przejaw geniuszu Donalda Trumpa

O tym, że kiedyś niepochlebnie się wypowiadał o byłym prezydencie, wiadomo było od początku, a z tego powodu, że z antytrumpowca stał się jego zagorzałym zwolennikiem, często określany jest jako oportunista. Prasa rozpisuje się o jego żonie Ushy, cenionej prawniczce po uniwersytecie Yale, która do niedawna była demokratką, w 2021 r. z przerażeniem komentowała atak na Kapitol, a teraz „wspiera ambicje polityczne męża”.

Jak zamieszanie wokół J.D. Vance'a wykorzysta Kamala Harris 

– Czy gdyby Trump mógł cofnąć się dwa tygodnie, czy wybrałby ponownie J.D. Vance’a? Wątpię – powiedział konserwatywny komentator Ben Shapiro w swoim programie radiowym.

Były prezydent twierdzi, że jest zadowolony ze swojego wyboru, jego doradcy i sponsorzy za to mniej. Jak donosi „Washington Post”, ci ostatni tygodniami próbowali odradzać Trumpowi wybór J.D. Vance’a, próbując namówić go na senatora Marca Rubio czy gubernatora Wirginii Glenna Youngkina.

Vance’a poparli miliarderzy z Doliny Krzemowej oraz syn kandydata na prezydenta Donald Trump jr.

Trumpowi jednak podobało się pochodzenie 39-letniego senatora z Ohio, jego poglądy na temat gospodarki i stosunków międzynarodowych, zadziorne wypowiedzi telewizyjne oraz dyplom z Yale. Poza tym Vance’a poparli miliarderzy z Doliny Krzemowej oraz syn kandydata na prezydenta Donald Trump jr.

Na negatywnym zamieszaniu wokół Vance’a korzysta Kamala Harris, która od tygodnia prowadzi kampanię prezydencką. J.D. Vance jest dla jej sztabu wyborczego studnią tematów, na których może oprzeć swoją krytykę rywala, w tym m.in. jego wcześniejsze wypowiedzi przeciwko dostępowi do aborcji – tematu, którego sztab wyborczy Trumpa unika jak ognia, bo to słaby punkt republikanów w tej kampanii, a mocna strona demokratów.

Korespondencja z Nowego Jorku

Senator J.D. Vance, którego republikański kandydat w wyborach prezydenckich Donald Trump dwa tygodnie temu wybrał na swojego wice, jest na językach demokratów, republikanom spędza sen z powiek.

Pozostało 96% artykułu
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala
Polityka
Obiekt w Polsce na liście "priorytetowych celów” Rosji. "Wzrost ryzyka"
Polityka
W przyśpieszonych wyborach SPD stawia na Olafa Scholza. Przynajmniej na razie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sterowana przez Rosję Abchazja walczy o resztki wolności