Joe Biden mówi: "Czas na nowe". Kamala Harris prze do przodu

Nic nie może stanąć na drodze do ratowania naszej demokracji - Joe Biden wyjaśnia, dlaczego już nie kandyduje i przekazuje pałeczkę młodszemu pokoleniu. Kamala Harris szybko rozkręca kampanię prezydencką.

Publikacja: 25.07.2024 09:52

Joe Biden mówi: "Czas na nowe". Kamala Harris prze do przodu

Foto: AFP

Korespondencja z Nowego Jorku

– Nic nie może stanąć na drodze do ratowania naszej demokracji. Nawet osobista ambicja […] Przyszedł czas i miejsce na nowe, świeże głosy, młodsze głosy – powiedział prezydent Joe Biden w środę wieczorem w telewizyjnej odezwie do narodu.

To było jego pierwsze publiczne wystąpienie po tygodniu leczenia się z infekcji covidowej i pierwsze od momentu, gdy w niedzielę, po miesiącach kampanii i wygranych prawyborach, wycofał się z kandydowania pod presją swojej partii.

Joe Biden zachwala Kamalę Harris

– Gdy podejmowane są decyzje, które wpłyną na przyszłość naszego narodu i świata na kolejne dekady, Ameryka będzie musiała wybrać między pójściem do przodu, albo krokiem w tył. Między nadzieją i nienawiścią, między jednością i podziałami – powiedział prezydent zachęcając Amerykanów do głosowania na Kamalę Harris, której przekazał pałeczkę w tych wyborach.

– Jest doświadczona, jest silna, jest zdolna. Jest niezwykłym partnerem dla mnie i przywódcą dla tego kraju – powiedział Biden.

Co Kamala Harris musi zrobić i co już zrobiła

Żaden z jej poprzedników nie stanął przed wyzwaniem, przed jakim Kamala Harris została postawiona: w ciągu zaledwie trzech i pół miesiąca musi rozkręcić kampanię, przedstawić Amerykanom swój program, zdobyć ich głosy, zebrać pieniądze oraz wybrać kandydata na swojego wiceprezydenta.

Ma to szczęście, że ogłaszając swoją rezygnację Joe Biden przekazał jej cały aparat swojego sztabu wyborczego wraz z 1300 pracownikami oraz 96 milionami dolarów na kampanię. W ciągu pierwszych 10 godzin wiceprezydent Harris udało się zadzwonić do stu demokratycznych polityków, w tym byłych prezydentów, potencjalnych rywali, oraz liderów partii w Kongresie.

– Zademonstrowała wigor i energię, której Bidenowi brakowało w ostatnich tygodniach – pisze “New York Times”.

W ciągu 24 godzin Kamala Harris zebrała 100 milionów dolarów, czego jeszcze nigdy nie dokonał żaden kandydat. Jak zauważa Politico.com, to znak, że donatorzy poczuli się zmotywowani wycofaniem się Joe Bidena z kandydowania i nowym początkiem, który daje im nadzieję, na pokonanie republikańskiego kandydata i zapobiegnięcie kolejnej kadencji Donalda Trumpa w Białym Domu.

W ciągu 48 godzin, wiceprezydent Harris zapewniła sobie poparcie partii, oraz delegatów potrzebnych do zatwierdzenia jej nominacji na kandydatkę Partii Demokratycznej na prezydenta.

Nie ma chętnych do rywalizacji z Kamalą Harris o nominację Partii Demokratycznej

Żaden z jej potencjalnych partyjnych konkurentów nie wyraził zamiaru rywalizowania z Harris o nominację. Po chaotycznych trzech tygodniach, wypełnionych dyskusjami o tym, czy 81-letni Joe Biden, któremu wiek daje się coraz bardziej we znaki, ma siłę fizyczną i psychiczną, by podołać wyzwaniom kolejnej kadencji w Białym Domu, członkowie Partii Demokratycznej doszli do wniosku, że wiceprezydent Harris jest jedyną realną szansą do wyjścia z bezprecedensowej sytuacji.

Czytaj więcej

Europa szykuje się na różne scenariusze wyborów prezydenckich w USA. Woli Harris, ale rozmawia też z Trumpem

Kamala Harris wywołuje też entuzjazm wśród demokratycznych wyborców, a także dziesiątek hollywoodzkich celebrytów.

– Prezydent Biden pokazał co oznacza prawdziwe przywództwo. Po raz kolejny ratuje demokrację. Zrobimy, co możemy, żeby wesprzeć wiceprezydent Harris w jej historycznym wyzwaniu – podał w oświadczeniu George Clooney, aktor i mocno zaangażowany donor demokratyczny, który dwa tygodnie wcześniej był jednym z pierwszych, którzy - w edytorialu w „New York Timesie” - apelował o rezygnację Joe Bidena, po jego fatalnym wystąpieniu w debacie wyborczej pod koniec czerwca.

Aborcja to ważny temat kampanii wyborczej Kamali Harris

Kamala Harris ma szansę zostać pierwszą kobietą, na dodatek o ciemnym kolorze skóry pochodzenia azjatyckiego, która zasiądzie w Białym Domu na stanowisku prezydenta. Na jej korzyść działa wiek – jest o 20 lat młodsza od swojego rywala - płeć, kolor skóry, ale też doświadczenie polityczne po czterech latach u boku Joe Bidena oraz ogólnokrajowa rozpoznawalność.

Już zaprezentowała się jako skuteczna orędowniczka praw kobiet, a w walce przeciwko Donaldowi Trumpowi sprawnie wykorzystuje niewygodny dla republikanów argument o dostępie do aborcji, który został ograniczony w kilkunastu republikańskich stanach, po tym jak nominowani przez byłego prezydenta członkowie Sądu Najwyższego doprowadzili do wycofania federalnego prawa do aborcji w USA.

Czytaj więcej

Aborcja w USA. To jeszcze nie koniec walki

– Rząd nie powinien dyktować, co kobieta ma robić ze swoim ciałem – mówi Harris podczas spotkań wyborczych obiecując, że będzie walczyć o to, aby republikanie nie przeforsowali ogólnokrajowego zakazu usuwania ciąży. W środowym wystąpieniu w Indianapolis określiła wybory jako “walkę przeciwko ekstremistom, którzy chcą cofnąć kraj”. – Nie damy się cofnąć – powiedziała, dodając, że jej kampania stawia na przyszłość.

Co w walce z Kamalą Harris wykorzystuje ekipa Donalda Trumpa

Przed Harris jednak niełatwe trzy i pół miesiąca. Sztab wyborczy Donalda Trumpa wydaje miliony dolarów na reklamy, w których wytyka wiceprezydent jej kolor skóry, płeć, czy pochodzenie. Sam były prezydent, dla którego Kamala Harris to niełatwa rywalka, też nie przebiera w słowach. Nazywał ją “głupią jak but”, “wariatką”, “chichoczącą Kamalą" oraz “radykalną liberałką”.

Republikanie będą wykorzystywać przeciwko Harris szczegóły z jej pracy jako prokurator w Kalifornii, które zaszkodziły jej kampanii prezydenckiej w 2020 r.. Będą jej również wytykać również kryzys imigracyjny na południowej granicy, którym miała się zająć jako wiceprezydent, ale zadanie to okazało się niewykonalne bez zdecydowanego działania Kongresu.

– Głos na Kamilę to głos za przestępczością, inflacją, otwartymi granicami, wysokimi cenami benzyny, wojną na świecie – powiedziała Karoline Leavitt, sekretarz prasowa sztabu wyborczego Trumpa.

Zbyt wcześnie jeszcze na wiarygodne sondaże pokazujące, czy Harris ma szanse w listopadowych wyborach. Jednak w środowym badaniu opinii publicznej CNN wypadła o 3 punkty procentowe za Trumpem, ale lepiej niż Biden, dzięki poparciu młodych wyborców, kobiet, czarnych i Latynosów. Sondaż Reutersa natomiast daje jej 2 punktową przewagę nad jej rywalem.

Korespondencja z Nowego Jorku

– Nic nie może stanąć na drodze do ratowania naszej demokracji. Nawet osobista ambicja […] Przyszedł czas i miejsce na nowe, świeże głosy, młodsze głosy – powiedział prezydent Joe Biden w środę wieczorem w telewizyjnej odezwie do narodu.

Pozostało 96% artykułu
Polityka
Koalicja skrajnych partii na wschodzie Niemiec? AfD mówi o zdradzie ideałów
Polityka
Von der Leyen i wąski krąg władzy
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu