Jak poseł Matecki tłumaczy w rozmowie z Interią, sprawa dotyczy zaklejana plakatów wyborczych.
- W Pyrzycach ktoś zerwał mój plakat wyborczy, sztab to zauważył i pojechaliśmy na miejsce, aby ponownie go zawiesić. W tym momencie jakaś kobieta poczuła się urażona, że rzekomo zaklejamy plakat innego kandydata. Wezwano na miejsce policję i spisano szczegóły tego zdarzenia – powiedział.
Zaznaczył też, że ma nagrania z zajścia i „chętnie spotka się z ta panią w sądzie”.
W Pyrzycach ktoś zerwał mój plakat wyborczy, sztab to zauważył i pojechaliśmy na miejsce, aby ponownie go zawiesić
Poseł Dariusz Matecki
Poseł Dariusz Matecki na dachu Sejmu RP
Poseł Matecki w ostatnim czasie zasłynął z przechadzki po sejmowym dachu. Jak tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami wszedł na dach, gdyż „z góry lepiej widać stan łamania praworządności w Polsce”. Dopytywany, czy było to bezpieczne stwierdził, że „wszedł na dach, żeby zrobić sobie zdjęcie”. Zapewnił też, że był trzeźwy.