Wybory samorządowe 2024: Są wyniki badania exit poll
Ipsos opublikował wyniki badania exit poll w wyborach do sejmików wojewódzkich. W skali całego kraju Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 33,7 proc., a Koalicja Obywatelska 31,9 proc. Na podium jest Trzecia Droga z wynikiem 13,5 proc.
Wybory samorządowe 2024. Kto jest największym zwycięzcą? Kto może czuć się przegranym?
- Mam wrażenie, że jesteśmy w dwóch rzeczywistościach. Jedna rzeczywistość to niebywały sukces kandydatów Platformy Obywatelskiej w dużych miastach, a druga rzeczywistość to wygrana PiS w wyborach Sejmikowych — powiedział Michał Szułdrzyński. - Będziemy jeszcze długo analizować wyniki tych wyborów, kiedy je faktycznie poznamy. Rzeczywiście jest tak, że są dwie rzeczywistości. Czekamy na ostateczne wyniki, ale nawet jeśli PiS ostatecznie przegra z PO w sensie procentowym w Sejmikach – jeśli to się przesunie o te kilka punktów – to na pewno można powiedzieć, że i tak to nie będzie żaden nokaut. To samo w sobie ustawia już nieco rzeczywistość po tych wyborach. Dziś Donald Tusk w swoim przemówieniu tuż po ogłoszeniu wyników late poll nie wspominał w zasadzie o Sejmikach. Wspomniał, że bohaterem i liderem Polski samorządowej jest Rafał Trzaskowski, który bezdyskusyjnie wygrał wybory w Warszawie — dodał Michał Kolanko.
Jak zauważył Michał Szułdrzyński w podcaście "Polityczne Michałki”, Rafał Trzaskowski uzyskał cztery punkty procentowe więcej niż w 2018 roku. - Spodziewali się niektórzy, że głosy liberalnych warszawskich wyborców się rozłożą między Rafała Trzaskowskiego a Magdalenę Biejat. Jej wynik był jednak gorszy, od tego, którego się można było spodziewać. Choć był lepszy niż wynik Lewicy ogólnopolsko - stwierdził.
Ale wynik i tak jest mocny, dwucyfrowy. To chyba dziś dla Lewicy jedyny punkt zaczepienia. A dla niej samej, to chyba duże wzmocnienie – jej wynik pokazuje, że kampania oparta o sprawy mieszkaniowe i kwestie jakości życia w mieście, ale też wyrazista kampania z dużym zaangażowaniem, może przynieść rezultaty - podkreślił Michał Kolanko.
Wybory samorządowe w Warszawie. Michał Szułdrzyński w podcaście „Polityczne Michałki”: Wyniki w Warszawie to dla Tobiasza Bocheńskiego dobra wiadomość
Z wyników badania exit poll dotyczącego wyborów prezydenckich w Warszawie wynika, że wybory wygrał urzędujący prezydent stolicy, Rafał Trzaskowski (KO) uzyskując poparcie 59,8 proc.. Oznacza to, że wybory w Warszawie rozstrzygnęły się w I turze. Drugie miejsce uzyskał Tobiasz Bocheński, startujący jako kandydat niezależny, popierany przez PiS. Na byłego wojewodę łódzkiego i mazowieckiego głosowało 18,5 proc. wyborców. Trzecie miejsce zajęła zaś Magdalena Biejat (Nowa Lewica), na którą zagłosowało 15,8 proc.
Jak ocenił Michał Szułdrzyński, „wyniki w Warszawie to dla Tobiasza Bocheńskiego dobra wiadomość”. - Gdyby spadł poniżej wyniku Magdaleny Biejat, to byłaby rzecz bardzo demobilizująca dla PiS-u. To by pokazało, że nawet w Warszawie PiS się nie liczy. I to chyba jedyne takie miejsce w dużych miastach. Jak popatrzymy na Wrocław, Gdańsk, Katowice, to widzimy, że PiS w dużych miastach nie ma czego szukać. Wynik Bocheńskiego – mimo że poniżej 20 proc. – paradoksalnie nie jest najgorszą wiadomością - stwierdził.