Dorota Olko z partii Razem, zapytana została w porannym programie między innymi o to, co najważniejsze jest w ostatniej fazie kampanii samorządowej w Warszawie. - Do końca kampanii ważne są rozmowy z mieszkańcami, we wszystkich częściach Warszawy. Magdalena Biejat wczoraj była na przykład na Białołęce, która przez swoją odległość i położenie jest dzielnicą zapomnianą. Ta kampania – która toczy się nie tylko w centrum Warszawy – na ostatniej prostej jest szczególnie ważna. Bardzo ważnym elementem przez całą kampanię było pokazywanie całej naszej lewicowej drużyny. I podobnie jest w całej Polsce - powiedziała. - Staramy się pokazać, że tak, jak w wyborach parlamentarnych stawialiśmy na współpracę i drużynową grę, tak w wyborach samorządowych jest to zróżnicowana drużyna, która do ostatniej chwili stara się docierać do różnych elektoratów, rozmawiać też z tymi grupami, które są zapomniane i które nie są w oczywisty sposób wyborcami Lewicy - dodała.
Wybory samorządowe 2024. Jaki wynik Lewicy w Warszawie? Dorota Olko: Magdalena Bielat ma szansę na wynik dwucyfrowy
Dorota Olko mówiła również o tym, na jaki wynik może jej zdaniem liczyć Lewica w Warszawie. - Myślę, że na dwucyfrowy wynik jest w Warszawie realna szansa. Bijemy się o wynik nie tylko dwucyfrowy, ale wynik dwucyfrowy i wysoki. Kampania Magdaleny Biejat pokazała, że jako ugrupowania lewicowe i ruchy miejskie, które w Warszawie startują razem z nami, jesteśmy w stanie nadawać ton debacie kampanijnej – pokazywać, jakie rozwiązania powinny być dziś dyskutowane w nowoczesnym, wielkim mieście. Mam nadzieję, że to znajdzie odzwierciedlenie w wyborach. To, o czym mówiliśmy, było w centrum dyskusji - podkreśliła Olko.
Czy w Warszawie dla PO w wyborach samorządowych największym zagrożeniem jest Lewica? - Chciałabym tak o tym myśleć, że wciąż największym konkurentem dla nas wszystkich jest PiS. Bo jeśli chodzi o Sejmiki, to ważniejsza niż walka między ugrupowaniami dzisiejszej większości sejmowej, powinna być koncentracja na tym, żeby jak najwiecej mandatów odebrać PiS - powiedziała Olko. - Ale Warszawa jest takim przykładem, że Lewica jest w stanie wychodzić krok do przodu i pokazywać, że nie musimy już toczyć tej plemiennej walki PiS-PO, bo PiS jest słaby, w odwrocie, w Warszawie nie ma żadnych szans. Wydaje mi się, że takim konkurentem jest w Warszawie dla PO Lewica. Zmusza ona do wysiłku i myśleniu o przyszłości – o rozwiązaniach - dodała.
Czytaj więcej
Wrocław to specyficzne miasto. Mimo że jest miastem dużym i będącym symbolem sukcesu, to od pewnego momentu zaczął stawać się miastem memem (…) Dlatego tak bardzo optuję za tym, żebyśmy wrócili na ścieżkę rozwoju - zaznaczył Jerzy Michalak, kandydat Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Wrocławia, mówiąc o wyborach samorządowych na Dolnym Śląsku.
- Te wybory samorządowe są wyjątkowo trudne, bo są po wydłużonej kadencji, niedługo po wyborach parlamentarnych, które wszystkich bardzo mocno wydrenowały. Wszyscy włożyli w te wybory parlamentarne maksimum wysiłku i teraz po krótkim czasie – po kształtowaniu się koalicji rządowej – mamy wybory samorządowe. Często zapominamy o bardzo banalnych czynnikach, które są ważne - stwierdziła polityk. - Wybory są w tym roku wczesną wiosną, przy niesprzyjającej pogodzie w dużym stopniu. To sprzyja dodatkowo temu, żeby liderzy koncentrowali się na polityce ogólnopolskiej, która się cały czas toczy swoim torem. Kampania samorządowa jest specyficzna. Jestem bardzo ciekawa, jaka będzie frekwencja wyborcza - dodała.