Czwartek to kolejny dzień posiedzenia Sejmu. Posłowie podjęli uchwałę w sprawie zmian w składach osobowych komisji sejmowych, a następnie przeszli do zadawania pytań w sprawach bieżących.
Na początku posiedzenia na mównicę wyszedł były premier Mateusz Morawiecki, poseł PiS. Powiedział, że Polska lokalna zawsze potrzebowała inwestycji. - Przez dziesięciolecia liberalnych rządów okazywało się to niemożliwe. Pieniądze przeciekały jak przez sito, budżet był obarczony ogromnym deficytem. Naprawiliśmy ten budżet, przygotowaliśmy program inwestycji strategicznych, na szkoły, szpitale, żłobki, na drogi, na remizy strażackie, na domy kultury w powiatach, gminach. Wszyscy wiedzą o tym doskonale - mówił w Sejmie Morawiecki.
Czytaj więcej
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że ze strony obecnej władzy można spodziewać się "nawet zabójstw politycznych".
Mateusz Morawiecki apeluje o utrzymanie programu inwestycji strategicznych
- Dziś słyszymy, że rząd premiera Tuska chce zlikwidować ten program, chce zlikwidować program inwestycji strategicznych, który znakomicie służył jednemu: wyrównywaniu szans. Służył temu, żeby każdy Polak i każda Polka, niezależnie od tego gdzie mieszkają, mieli podobne szanse - dodał zaznaczając, że program ma zostać "odłożony do lamusa".
Mateusz Morawiecki przypomniał też, że zbliżają się wybory samorządowe. - To właśnie w gminach i powiatach całej Polski przygotowaliśmy ten program jako program inwestycji strategicznych. Niech ten program będzie kontynuowany - mówił, apelując o organizowanie w całej Polsce spotkań z wójtami i starostami. - Nie dopuśćmy do tego, aby Polska przestała się rozwijać solidarnie, równomiernie - powiedział były premier.