Minął termin, jaki pełnomocnicy reżyserki Agnieszki Holland wyznaczyli ministrowi Zbigniewowi Ziobrze na przeprosiny. Polityk porównał ją do propagandystów III Rzeszy i wcale nie zamierza przepraszać.
Za co Agnieszka Holland domaga się przeprosin od Zbigniewa Ziobry?
„W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland” – napisał lider Suwerennej Polski w mediach społecznościowych i załączył link do wywiadu z reżyserką, którego udzieliła w związku z premierą filmu „Zielona Granica”, o okrucieństwie wobec uchodźców na granicy polsko-białoruskiej.
Czytaj więcej
- Agnieszka Holland wpisuje się w rosyjską propagandę, nawiązując do tradycji najgorszych propagandowych filmów, w których lubowała się zwłaszcza III Rzesza - stwierdził minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro z Suwerennej Polski, komentując premierę nowego filmu Agnieszki Holland „Zielona granica”.
Co o takiej o postawie ministra sądzą obywatele? W sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” i RMF FM ponad połowa – 55,2 proc. respondentów uważa, że minister sprawiedliwości powinien przeprosić za swoje słowa. 28.1 proc jest przeciwnego zdania, a 16,7 proc. – nie wie, jaką opcję wskazać. Co ciekawe, nawet 23 proc. wyborców PiS opowiada się za przeproszeniem Holland, tyle samo nie ma zdania w tej sprawie, a 54 proc. jest przeciwne takiemu gestowi. Wyborcy „opozycji demokratycznej” zdecydowanie opowiadają się za przeprosinami: taką opcję wskazało 71 proc. badanych, a kolejne 10 proc. uważa, że minister „raczej” powinien zdobyć się na taki gest. 13 proc. jest temu przeciwnych, a 5 proc. nie wie, co sądzić.
Wyraźna większość badanych w najnowszym sondażu IBRiS chce, by minister Ziobro przeprosił reżyserkę filmu „Zielona granica”, Agnieszkę Holland. W mediach społecznościowych przyrównał ją do nazistowskich propagandzistów III Rzeszy.