"Wśród ekspertów panuje coraz większa zgoda, że Węgry nie są już demokracją" - uważają europosłowie
W swojej rezolucji członkowie europarlamentu wskazują bezpośrednio na premiera Viktora Orbána, który kieruje krajem od 2010 roku. Potępili "celowe i systematyczne działania" jego rządu, aby podważyć podstawowe wartości UE.
Czytaj więcej
Komisja Europejska zamierza rekomendować odebranie środków unijnych administracji premiera Węgier, Viktora Orbana, co jest następstwem obawa związanych z szerzącą się w tym kraju korupcją.
Europosełowie wyrazili zaniepokojenie długą listą praw podstawowych, które ich zdaniem są zagrożone, w tym system wyborczy, niezależność sądownictwa, wolność słowa, pluralizmem mediów, wolność akademicka, prawa osób LGBTIQ oraz ochrona mniejszości i osób ubiegających się o azyl.
Posłowie skrytykowali również instytucje UE za to, że pozwalają na niekontrolowane ograniczanie demokracji.