Poseł odniósł się do kryzysu energetycznego w Polsce, m.in. do niewystarczającej ilości węgla na polskim rynku.
- Oczekiwania polskiego rządu nijak nie korespondują z rzeczywistością. Co najmniej kilka milionów (ton węgla - red.) zabraknie i nie będzie go skąd sprowadzić. Nawet jeżeli uda się go przetransportować do polskich portów, to nie będzie go jak rozprowadzić po kraju. Możemy także stanąć w obliczu kryzysu gazowego, gdy Rosja zakręci kurek gazu Europie. Wtedy Polsce zabraknie 6 miliardów metrów sześciennych gazu - ostrzegał polityk.
Czytaj więcej
- Wszyscy wiemy, że to nie jest dopłata do węgla, bo to nie jest bon na węgiel, tylko to jest 3 tys. zł - mówił Donald Tusk w czasie wizyty w Mikołowie.
Zdaniem Gramatyki za kryzys energetyczny w Polsce „odpowiedzialny jest rząd, który kompletnie zarzucił transformację energetyczną".