Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej wzięła w wydarzeniu "Bitwa mówców" w Jekaterynburgu (obwód swierdłowski). W czasie sesji pytań i odpowiedzi Maria Zacharowa usłyszała pytanie: "Tu, w naszym kraju, odczuwamy wzrost patriotyzmu. A przyjaciele i krewni z zagranicy mówią nam, że jesteśmy odbiciem powieści »Rok 1984«. Co im odpowiedzieć?".
- Przez wiele lat myśleliśmy, że Orwell opisywał totalitaryzm. To jeden ze światowych fejków - odparła rzeczniczka resortu kierowanego przez Siergieja Ławrowa.
- Orwell pisał o końcu liberalizmu. Opisał, jak liberalizm zaprowadzi ludzkość w ślepą uliczkę. Nie pisał o ZSRR, pisał o społeczeństwie, w którym żył, o upadku idei liberalizmu. A wam narzucono (interpretację - red.), że pisał o was - powiedziała Maria Zacharowa.
Czytaj więcej
„1984” Orwella to znowu książka zakazana. Reżim Łukaszenki prześladuje, bije i wsadza za kraty „niepoprawnych”.
- Dlatego powiedz im, że (George Orwell w "Roku 1984" - red.) nie pisał o nas, ale o nich. Powiedz: to wy mieszkacie za granicą w fantastycznym świecie, w którym ludzi można anulować - zakończyła oficjalna przedstawicielka rosyjskiego resortu dyplomacji. Maria Zacharowa nawiązała przy tym prawdopodobnie jednocześnie do opisanego przez Orwella karania za "myślozbrodnię" oraz do tzw. cancel culture (unieważniania, anulowania), czyli zjawiska wykluczania danej osoby z życia publicznego za poglądy mające wykraczać poza normę, która według nawołujących do bojkotu nie podlega dyskusji.