Szuszkiewicz miał 87 lat.
- Zmarł 3 maja o 23:35. Nie można było go uratować - powiedziała żona byłego przywódcy kraju.
Pod koniec kwietnia pierwszy prezydent niepodległej Białorusi trafił na oddział intensywnej opieki medycznej ze względu na powikłania związane z zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2.
Czytaj więcej
Urodził się w nędzy, nie miał szczęśliwego dzieciństwa. Nie dawano mu szans, był wyśmiewany i lekceważony. Ale znalazł się wśród 15 najdłużej urzędujących przywódców na świecie.
Małżonka zmarłego podając informację o jego śmierci podała, że na oddziale intensywnej terapii był dwa razy. - Chorował na COVID-19 i takie są konsekwencje - stwierdziła.