Gramatyka był czy Polska 2050 poprzez wniosek prezydenta, który zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej (SN).
- W tym stanie projekt nie nadaje się on do uchwalenia. Oczywiście nie wykluczamy dalszej pracy nad tym projektem i wnoszenia daleko idących poprawek, ale w tym stanie - wniosek prezydenta - nie uzyska naszego poparcia. Mamy pewne warunki "brzegowe", bez których nie wyobrażamy dalszej pracy - teraz jest czas, żeby porozmawiać - stwierdził poseł Polski 2050.
Głównym problemem tego projektu jest to, że w dalszym ciągu widzi on tzw. neosędziów, czyli sędziów powołanych przez upolityczniony KRS
Michał Gramatyka, poseł Polski 2050
Polityk przedstawił następnie niedociągnięcia, które widzi w propozycji prezydenta.
- Doceniamy tą inicjatywę, ale mamy różne spojrzenie na Izbę Dyscyplinarną. Uważamy - podobnie jak wszystkie sądy, które wypowiadały się na ten temat - że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem i nie wystarczy zmiana jej nazwy. Głównym problemem tego projektu jest to, że w dalszym ciągu widzi on tzw. neosędziów, czyli sędziów powołanych przez upolityczniony KRS. Oczywiście można powołać izbę, która będzie osądzała takie przypadki, tzw. Izbę Odpowiedzialności Zawodowej, ale nie wyobrażamy sobie, żeby w kształt tego ciała mogły wchodzić osoby, które w myśl orzecznictwa ETCP po prostu nie są sędziami - zaznaczył poseł.