- Polska jest traktowana przez polityków jak bankomat. Żadna partia tego przez 30 lat naszej niepodległości tego nie zmieniła - mówił na dzisiejszej konwencji w Warszawie Robert Biedroń.
– Chcę być i będę premierem. Ale żeby być premierem, muszę opowiedzieć tę narrację Polkom i Polakom. Na jesieni. Po to idę do parlamentu. Wiosna będzie nasza i jesień będzie nasza - komentował później w TVN24.
- Będziemy tą dawką energii, która skłoni wszystkie inne siły demokratyczne, by zainteresowały się wreszcie koniecznymi sprawami - pełnią praw kobiet, świeckim państwem, zrównoważonym rozwojem i wiele więcej - zapowiedział.
Czytaj także: Ludzie Biedronia. Kto tworzy partię Wiosna
Biedroń odniósł się również do utworzonej w piątek Koalicji Europejskiej. Lider PO Grzegorz Schetyna wezwał "do wystawienia jednej szerokiej listy, której celem byłaby odbudowa mocnej pozycji Polski w UE".