Po niecałych trzech miesiącach działania Polskiego Ładu rząd postanowił go diametralnie zmienić. Przedstawił 30-stronicowy projekt nowelizacji i zapewnił, że kolejna reforma będzie korzystna dla wszystkich podatników.
Najważniejsza zmiana to obniżka PIT z 17 do 12 proc. Skorzystają z niej ci, którzy są na skali (także przedsiębiorcy) i zarabiają do 120 tys. zł rocznie.
Druga nowość: ulga na składkę zdrowotną. Przedsiębiorcy na liniowym PIT zaliczą ją do firmowych kosztów albo odliczą od dochodu (do 8,7 tys. zł rocznie). Ryczałtowcy odpiszą połowę od przychodu.
Trzecia zmiana: likwidacja skomplikowanej ulgi dla klasy średniej. – Nikt przez to nie straci, będzie można zastosować rozliczenie z ulgą, jeśli okaże się korzystniejsze – zapewnia Ministerstwo Finansów.
Czytaj więcej:
Czytaj więcej
W czwartek premier Mateusz Morawiecki ogłosił obniżenie PIT z 17 na 12 proc., likwidację tzw. ulgi dla klasy średniej czy możliwość uwzględnienia w kosztach podatkowych składki zdrowotnej. Kwota wolna pozostanie na poziomie 30 000 zł, a próg podatkowy na poziomie 120 000 zł. Eksperci Grant Thornton policzyli, jak zapowiedziane zmiany wpłyną na wysokość odprowadzanych podatków.