Adam Bodnar: Uwolnić patenty na szczepionki przeciw Covid-19

Zdjęcie ochrony patentowej nie powinno wywłaszczyć koncernów, lecz nakłonić je do dzielenia się wiedzą.

Aktualizacja: 22.05.2021 08:05 Publikacja: 22.05.2021 00:01

Adam Bodnar: Uwolnić patenty na szczepionki przeciw Covid-19

Foto: Adobe Stock

Prezydent Joe Biden 5 maja 2021 r. zadeklarował, że jest za tym, aby uwolnić patenty na szczepionki przeciwko Covid-19. Choć postulat ten pojawiał się już wielokrotnie w debatach publicznych, to dopiero deklaracja prezydenta USA zelektryzowała opinię społeczną. Uwolnienie ochrony patentowej może stać się faktem, a nie tylko marzeniem publicystów i działaczy społecznych. Warto przy tej okazji zastanowić się nad uwarunkowaniami prawnymi i społecznymi takiej decyzji.

Licencja przymusowa

Wytworzenie szczepionki (czy jakiegokolwiek innego leku) wymaga intensywnych prac badawczych. Aby chronić innowacje, a także interesy finansowe twórców, leki objęte są zazwyczaj ochroną patentową, która stanowi jeden z rodzajów ochrony własności intelektualnej. Normy prawne dopuszczają jednak wprowadzanie mechanizmów ograniczenia własności intelektualnej. Jednym z nich jest tzw. licencja przymusowa. Ze względu na nadzwyczajne okoliczności można nałożyć na podmioty korzystające z ochrony patentowej obowiązek „podzielenia się" swoją własnością – udzielenia licencji podmiotom, które są zainteresowane produkcją danego leku czy szczepionki.

Czytaj też: Koronawirus. Ochrona patentowa szczepionek na COVID-19

To nic nadzwyczajnego w prawie. Twórcy mechanizmów ochrony własności intelektualnej przewidzieli tego rodzaju mechanizmy w umowie TRIPS. Również w doktrynie praw człowieka można znaleźć uzasadnienie dla takich działań. Komitet Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych ONZ już dwukrotnie wydawał specjalne rekomendacje poświęcone dostępności szczepionek i postulował właśnie ograniczenie ochrony patentowej, aby skutecznie walczyć z Covid-19. Twórcy międzynarodowego porządku prawnego oraz wspólnych reguł dotyczących własności intelektualnej zmierzają do kompromisowego rozwiązania, do równoważenia różnych dóbr. W tym przypadku dobro w postaci ochrony własności intelektualnej musi zostać zrównoważone z dobrem w postaci prawa do ochrony zdrowia oraz konieczności globalnej walki z pandemią.

Dlaczego ten postulat jest akurat teraz ważny? Ponieważ ludzie zamieszkujący bogate państwa północnej półkuli już za kilka miesięcy mogą zostać zaszczepieni, a tym nabyć odporność przed koronawirusem. Natomiast w państwach południowych wielu ludzi nie będzie miało szans na szczepionkę jeszcze w tym roku. Te setki, tysiące, miliony żyć ludzkich należy bezwzględnie ratować. Co więcej, w interesie nas wszystkich powinno być całkowite wyeliminowanie wirusa na całej planecie. W przeciwnym wypadku będzie mutować, a jego nowa odmiana wróci do nas z jakiegoś kolejnego indyjskiego, brazylijskiego czy kongijskiego Wuhan. Grozi nam zatem, że wrócimy do kolejnych lockdownów i ograniczeń w naszym normalnym życiu. „Nowa normalność" będzie oznaczać będzie pozostawanie w ciągłym kryzysie.

dostępność

Ograniczenie ochrony patentowej daje szansę, że znacząco zwiększy się globalna dostępność szczepionek. Będą mogły być produkowane na różnych kontynentach. Ale nie jest to tylko kwestia udostępnienia treści patentu zainteresowanym podmiotom. Równie ważne jest przekazanie danych klinicznych, know -how, jak szczepionkę produkować (proces technologiczny i parametry produkcji), jak zorganizować logistykę i ją dystrybuować, a także jak prowadzić proces zaszczepień. To wymaga podzielenia się ogromną wiedzą przez koncerny farmaceutyczne. Dlatego współpraca międzynarodowa jest tak ważna. Należy szukać rozwiązań, które doprowadzą do końcowego, pozytywnego efektu. Uwolnienie ochrony patentowej nie powinno zmierzać do swoistego wywłaszczenia, raczej do nakłonienia koncernów do zgody na współpracę w udzielaniu licencji przymusowych i dzieleniu się zdobytą wiedzą i doświadczeniem, w poczuciu odpowiedzialności za całą planetę. Należy także przezwyciężyć nacjonalizm szczepionkowy, który na tym etapie może się przejawiać w nadmiernej ochronie praw krajowych właścicieli szczepionek. Prawo międzynarodowe nie stoi także na przeszkodzie, aby nawet za licencje przymusowe ponoszone były na rzecz twórców patentów odpowiednie opłaty.

Nie dla zysków z epidemii

Stany Zjednoczone już wyraziły jasno swoje stanowisko. Unia Europejska jeszcze nad nim pracuje. Dobrze, że temat nie stał się jedynie przedmiotem zainteresowania elit politycznych. Uruchomienie w tej sprawie Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Nie dla zysków z pandemii" przypomina, że jako obywatele UE mamy możliwość zbierania podpisów oraz opowiadania się za konkretnymi rozwiązaniami prawnymi na szczeblu europejskimi. Dostępność szczepionek jest wręcz idealnym przykładem, że ten instrument prawny może służyć wzmocnieniu więzi między obywatelami UE oraz budowaniu naszej wspólnej europejskiej tożsamości.

Autor jest Rzecznikiem Praw Obywatelskich, dr hab., prof. Uniwersytetu SWPS

Prezydent Joe Biden 5 maja 2021 r. zadeklarował, że jest za tym, aby uwolnić patenty na szczepionki przeciwko Covid-19. Choć postulat ten pojawiał się już wielokrotnie w debatach publicznych, to dopiero deklaracja prezydenta USA zelektryzowała opinię społeczną. Uwolnienie ochrony patentowej może stać się faktem, a nie tylko marzeniem publicystów i działaczy społecznych. Warto przy tej okazji zastanowić się nad uwarunkowaniami prawnymi i społecznymi takiej decyzji.

Licencja przymusowa

Pozostało 90% artykułu
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Powódź i prawo cywilne
Opinie Prawne
Jędrasik, Szafraniuk: Przyroda jest naszym sprzymierzeńcem
Opinie Prawne
Marta Milewska: Czas wzmocnić media lokalne, a nie osłabiać samorządy
Opinie Prawne
Wojciech Labuda: Samo podwyższenie zasiłku pogrzebowego to za mało
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Lekcja praworządności dla Ołeksandra Usyka