Jest rzeczą zastanawiającą, że znakomita większość dyskusji o polskim systemie emerytalnym dotyczy kwestii marginesowych dla tego systemu jako całości. Dyskusje koncentrują się na pojawiających się doraźnych programach, które są podporządkowane politycznym celom. Jednak o naszej przyszłości decyduje powszechny system, wykraczający poza tymczasowe konstelacje polityczne, w którym wszyscy uczestniczymy na jednakowych zasadach. Zbyt rzadko koncentrujemy się na tym, jak on funkcjonuje i w związku z tym – jak się w tym systemie racjonalnie zachowywać.
Ochrona pracujących
Polski system został całkowicie wymieniony 20 lat temu. Poprzedni został zamknięty, a obecny nie ma z nim prawie nic wspólnego. Zmiana ta była na tyle zasadnicza, że określenie „reforma" do niej zupełnie nie pasuje. Była to wymiana jednego systemu na drugi, lepiej dostosowany do radzenia sobie z wyzwaniami XXI w. Dotyczyło to całości systemu, przede wszystkim jego najważniejszej i podstawowej części zarządzanej przez ZUS. Wykorzystanie funduszy emerytalnych było ważnym i potrzebnym, ale jedynie dodatkowym zabiegiem technicznym.
Celem wymiany systemu była ochrona interesu pokolenia pracującego. Do tego konieczne było pełne wydzielenie systemu emerytalnego w ramach całości ubezpieczeń społecznych. Wprowadzono ścisły związek składki z emeryturą. Finansowanie quasi-podatkowe zastąpiono quasi-oszczędnościowym. Dzięki temu składki przestały rosnąć, zamiast tego mogą rosnąć wynagrodzenia.
W całym powszechnym systemie emerytalnym płacone dzisiaj składki tworzą zindywidualizowane zobowiązania wobec każdej osoby je płacącej. Zobowiązania te w przyszłości umożliwią finansowanie indywidualnych emerytur. Oznacza to, że niezależnie od tego, kto obsługuje system, emerytura zależy od sumy odprowadzonych w życiu składek (plus procenty) i wieku rozpoczęcia jej pobierania.
Przejście od zasady zdefiniowanego świadczenia (wymagającej ciągłej ingerencji politycznej) do zasady zdefiniowanej składki (która automatyczne dostosowuje system do zmieniających się okoliczności, w tym zwiększającej się długości trwania życia) było i jest warunkiem niezbędnym radzenia sobie ze skutkami starzenia się ludności, zwiększonej zawodowej mobilności, migracji i zmieniającej się natury pracy prowadzącej do mniej stabilnego i bardziej płynnego udziału w rynku pracy. Zasada zdefiniowanej składki umożliwia (niezależne od decyzji polityków) istotne zwiększenie emerytury pod warunkiem dłuższej pracy.