Jak rozumieć cel inflacyjny NBP

Ze względu na szoki makroekonomiczne i finansowe czy opóźnienia transmisji polityki pieniężnej inflacja może okresowo kształtować się powyżej lub poniżej celu, w tym poza przedziałem odchyleń – pisze prezes NBP.

Aktualizacja: 31.07.2019 21:07 Publikacja: 31.07.2019 21:00

Jak rozumieć cel inflacyjny NBP

Foto: Adobe Stock

W lipcu br. Europejski Bank Centralny zmodyfikował komunikację dotyczącą swojej interpretacji definicji stabilności cen, a więc de facto celu inflacyjnego. W komunikacie po posiedzeniu Rady Zarządzającej EBC zamiast powtarzanego sformułowania o dążeniu do utrzymywania inflacji poniżej, lecz blisko, 2 proc., co mogło sugerować nieznacznie asymetryczny charakter celu – explicite podkreślono, że cel inflacyjny EBC należy rozumieć symetrycznie. W ten sposób EBC przybliżył swoją strategię do rozwiązań stosowanych od dawna przez NBP.

Zakotwiczyć oczekiwania inflacyjne

Warto przypomnieć, że symetryczny cel inflacyjny NBP stosuje nieprzerwanie od 2004 r. Podobnie jak w przypadku EBC głównym zadaniem polityki pieniężnej polskiego banku centralnego jest zapewnienie stabilności cen. W ramach stosowanej przez NBP strategii celu inflacyjnego od 2004 r. stabilność cen jest rozumiana jako utrzymanie inflacji na poziomie 2,5 proc. z symetrycznym przedziałem odchyleń o szerokości ±1 punktu procentowego w średnim okresie.

Cel NBP jest więc określony jako średniookresowy cel punktowy z przedziałem odchyleń. Właśnie w taki sposób cel inflacyjny definiuje większość banków centralnych stosujących strategię celu inflacyjnego. Takie określenie pozwala połączyć zalety celu punktowego oraz przedziałowego. Punktowe określenie celu pozwala bowiem na precyzyjne wskazanie pożądanego poziomu inflacji w dłuższym okresie, co sprzyja zakotwiczeniu oczekiwań inflacyjnych oraz wzmacnia zobowiązanie banku centralnego do zapewniania stabilności cen.

Jednocześnie nie jest możliwe sprawowanie pełnej kontroli nad kształtowaniem się procesów inflacyjnych – zwłaszcza w krótkim okresie – a tym samym nie jest możliwe stałe utrzymywanie inflacji na poziomie celu punktowego, co przemawia za celem przedziałowym. Stąd, poprzez dodanie do celu punktowego przedziału odchyleń, bank centralny z jednej strony stara się zakotwiczyć oczekiwania inflacyjne, a z drugiej strony ogranicza ryzyko nadszarpnięcia wiarygodności związane z częstym odbieganiem rzeczywistego poziomu inflacji od celu punktowego.

Określenie celu jako celu punktowego z przedziałem odchyleń oraz jego średniookresowy charakter ma za zadanie zwrócić uwagę na fakt, że inflacja może przejściowo kształtować się powyżej lub poniżej celu, w tym również poza określonym przedziałem odchyleń od celu. Wynika to z występowania w gospodarce szoków makroekonomicznych i finansowych, a także z istnienia opóźnień w mechanizmie transmisji polityki pieniężnej.

Dodatkowo reakcja NBP na szoki jest – i powinna być – elastyczna, ponieważ musi uwzględniać przyczynę szoku i jego trwałość, a także skutki oraz ocenę wpływu prowadzonej polityki pieniężnej dla stabilności makroekonomicznej lub finansowej kraju.

W stosowanej przez NBP definicji celu inflacyjnego kluczowa jest również jego symetryczność, wskazująca na takie samo traktowanie odchylenia inflacji poniżej celu, jak i powyżej celu. EBC zaznaczył ją w swojej komunikacji dopiero teraz, podczas gdy w krajach stosujących strategię celu inflacyjnego jest ona od dawna standardem.

Średnia inflacja 2 proc. w ciągu 15 lat

Należy podkreślić, że wahania inflacji wokół celu są zjawiskiem naturalnym i nieuniknionym. W Polsce od 2004 r., tj. od momentu, kiedy obowiązującym celem inflacyjnym jest 2,5 proc. z symetrycznym przedziałem odchyleń o szerokości ±1 punktu procentowego, inflacja ukształtowała się „punktowo" na poziomie 2,5 proc. w jedynie czterech miesiącach, czyli w 2 proc. przypadków.

Równocześnie NBP wywiązywał się ze swojego głównego zadania, gdyż prowadzona polityka pieniężna zapewniła utrzymanie stabilności cen w Polsce. Średnia inflacja w ostatnich 15 latach wyniosła 2 proc., co jest poziomem zgodnym ze średniookresowym celem inflacyjnym NBP.

Lead i śródtytuły od redakcji

W lipcu br. Europejski Bank Centralny zmodyfikował komunikację dotyczącą swojej interpretacji definicji stabilności cen, a więc de facto celu inflacyjnego. W komunikacie po posiedzeniu Rady Zarządzającej EBC zamiast powtarzanego sformułowania o dążeniu do utrzymywania inflacji poniżej, lecz blisko, 2 proc., co mogło sugerować nieznacznie asymetryczny charakter celu – explicite podkreślono, że cel inflacyjny EBC należy rozumieć symetrycznie. W ten sposób EBC przybliżył swoją strategię do rozwiązań stosowanych od dawna przez NBP.

Pozostało 86% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację