W Izraelu - jak informuje "Jerusalem Post" - wykryto jak dotąd 67 nowych zakażeń wariantem Omikron, który, według wstępnych ustaleń, jest znacznie bardziej zakaźny niż dotychczas dominujące warianty, w tym dominujący obecnie na świecie wariant Delta. Opublikowane pod koniec ubiegłego tygodnia wyniki badań pokazują, że dwie dawki szczepionki na COVID-19 nie chronią w wystarczającym stopniu przed objawowym zakażeniem wariantem Omikron, ale trzy dawki zapewniają ochronę na poziomie powyżej 70 proc.
Komitet Doradczy ds. Szczepień debatował m.in. na temat podawania czwartej dawki szczepionki na COVID-19 przez kilka godzin. W czasie dyskusji rozważano czy czwartą dawkę szczepionki podawać osobom z obniżoną odpornością, seniorom i osobom zagrożonym ostrym przebiegiem COVID-19. Ostatecznie jednak Komitet nie zarekomendował takiego rozwiązania.
Czytaj więcej
Mniej niż miesiąc po rozpoczęciu w Izraelu szczepień trzecią dawką szczepionki Pfizer/BioNTech (obecnie trzecią dawkę szczepionki mogą otrzymać wszyscy obywatele kraju, którzy skończyli 40 lat), w kraju widać pierwsze efekty wpływu tych szczepień na sytuację epidemiczną, która zaczęła gwałtownie pogarszać się od czerwca, w związku z transmisją wariantu Delta (B.1.617.2).
Komitet wykluczył też możliwość skrócenia okresu, jaki musi upłynąć po przyjęciu drugiej dawki szczepionki przed przyjęciem trzeciej dawki (obecnie okres ten musi wynosić sześć miesięcy).
Nie wykluczono natomiast, że czas, po którym osoba uznana za ozdrowieńca może być zaszczepiona na COVID-19, mógłby zostać skrócony z sześciu do trzech miesięcy.