Co czeka rynek mieszkań w 2023 roku? Mieszkania będą się sprzedawać lepiej niż w mijającym roku? Co może być hitem sprzedaży?
Ewa Palus, kierownik działu consultingu w Rednet Property Group:
Rok 2022 był trudnym rokiem dla deweloperów mieszkaniowych. Wybuch wojny w Ukrainie zaburzył łańcuchy dostaw i istotnie wypłynął na ceny materiałów budowlanych, szczególnie w pierwszych tygodniach konfliktu. Jednocześnie rosnąca inflacja spowodowała wzrost stóp procentowych, co przełożyło się na spadek zdolności kredytowej, a tym samym na możliwości zakupowe nabywców.
Kolejnym uderzeniem w zdolność kredytową nabywców była rekomendacja Komisji Nadzoru Finansowego, w wyniku której zdolność kredytowa Polaków jeszcze bardziej się zmniejszyła. Część osób w ogóle straciło możliwość uzyskania kredytu hipotecznego. Rosnące stopy procentowe spowodowały również wzrost atrakcyjności innych instrumentów inwestycyjnych np. obligacji Skarbu Państwa, lokat i kont oszczędnościowych. Tym samym na rynku mieszkaniowym zmniejszył się udział zakupów inwestycyjnych.
W 2023 roku sytuacja na rynku mieszkaniowym może ulec poprawie. W pierwszych miesiącach roku wzrosnąć może akcja kredytowa na skutek wprowadzenia kredytów opartych o wskaźnik WIRON, którego odczyty są na niższych poziomach niż WIBOR. Dodatkowo część nabywców oczekujących spadków cen mieszkań, nie widząc istotnych obniżek, zdecyduje się na zakup lokalu. Prognozowany spadek inflacji może pod koniec roku wpłynąć na obniżki stóp procentowych, dzięki czemu spadną raty kredytów i wzrośnie zdolność kredytowa nabywców. Na rynek powróci część odroczonego popytu z 2022 r.