Branża nieruchomości musi odejść od modelu „kup, zużyj i wyrzuć” i skupić się na mechanizmie gospodarki obiegowej: „ograniczaj, wprowadzaj w obieg, regeneruj” – to główne przesłanie wydarzenia zorganizowanego przez Urban Land Institute Poland.

- Chcemy móc projektować i budować bez odpadów, ponownie wykorzystywać materiały i poddawać je recyklingowi, a także ograniczać zużycie zasobów. Do tej pory pytanie brzmiało - jak? Dziś rozmawialiśmy o paszportach materiałowych, urban mining, modelach projektowania cyrkularnego i zobaczyliśmy kilka bardzo ciekawych przykładów. Mam nadzieję, że będą one inspiracją dla naszych przyszłych przedsięwzięć – powiedział Soren Rodian Olsen, przewodniczący ULI Poland.

Z debaty eksperckiej wynika, że polski rynek nieruchomości ma jeszcze wiele do nadrobienia, a zasady i praktyki gospodarki cyrkularnej są wdrażane bardzo powoli. Nie jest praktykowane odzyskiwanie wykorzystanych wcześniej materiałów – od demontażu i składowania tańsza jest utylizacja. W sukurs może przyjść ESG (nacisk na ekologię, kwestie społeczne i ład korporacyjny) – i presja instytucji finansowych na deweloperów, by kierowali się zasadami cyrkularności.

Gościem specjalnym wydarzenia był Hans Hammink, architekt odpowiedzialny za gospodarkę cyrkularną w amsterdamskiej pracowni Cie. Zaprezentował trzypiętrowy pawilon zbudowany dla jednego z banków – obiekt spełniający zasady obiegu zamkniętego i neutralny energetycznie. Wyzwaniem okazało się pozyskanie zużytych materiałów w odpowiedniej ilości. Drewno na pokrycie 12 tys. mkw. pochodziło z pozostałości z firmy meblarskiej, jeszcze trudniej było znaleźć szkło do zbudowania wewnętrznych ścianek działowych.