Nastroje konsumentów wiernie pokazują klincz na rynku nieruchomości. Już najwięcej Polaków w historii badań nastrojów przez GfK uważa, że mieszkania są niedostępne dla zwykłego obywatela i rośnie grupa osób, które chcą, by rząd uregulował ceny nieruchomości.
Konsumenci mają dość
Polacy ewidentnie tracą cierpliwość. W najnowszym, wrześniowym badaniu kluczowych trendów wśród konsumentów GfK podało, że już 72 proc. Polaków uważa, że ceny nieruchomości osiągnęły poziom niedostępny dla większości. Dodatkowo, 56 proc. badanych uważa, że państwo powinno uregulować kwestie wzrostu cen nieruchomości – i ta grupa rośnie. 60 proc. Polaków nadal uważa, że zakup nieruchomości opłaca się bardziej niż najem.
Brak dostępu do mieszkań jest tym bardziej bolesny, że jeszcze przed rokiem mieszkania wręcz znikały, deweloperzy nie nadążali z budową.
Czytaj więcej
Choć obecnie koszt pożyczania jest bardzo wysoki, to inflacja „zjada” wartość pieniądza w jeszcze szybszym tempie. Dla części konsumentów, zwłaszcza tych bardziej zamożnych, może to być argument do zaciągnięcia kredytu właśnie teraz.