Stołeczni przewodnicy za to dzieło powinni postawić autorowi pomnik. Stefan Szczepłek zrobił im wspaniały gwiazdkowy prezent, wykonując gigantyczną pracę faktograficzną, następnie opakował ją w rzadkie i smakowite zdjęcia oraz, co najważniejsze, we właściwe słowa o niezwykłych ludziach i miejscach tworzących sport w Warszawie. Czasem także sportowi niechętnych, a i tak z wielu przyczyn w nim obecnych.
Jest w tej książce niemało dat, rezultatów i adresów, ale najwięcej jest historii – czasem przez duże H, czasem anegdot, drobiazgów znakomicie oddających klimat przeszłości. Klucz do tych opisów bywa różny – najczęściej to po prostu ulica albo kwadrat kilku stołecznych ulic.
Często to miejsca, obok których szybko przejeżdżamy lub przechodzimy, nie łącząc ich ze sportową historią miasta. Autor jednak wie, jak nas tam zatrzymać i przypomnieć, że sportowy puls Warszawy tętnił nie tylko z powodu ważnych meczów piłki nożnej. Każe stanąć i zobaczyć całą sportową stolicę.
Czytaj więcej
Dobrych książek i filmów o piłce nożnej nie brakuje. Są wśród nich biografie, reportaże, powieści obyczajowe, a nawet futbolowe kryminały.
Kto przeczyta, ten zobaczy, że ta Warszawa jest wyjątkowo barwna, że za każdym rogiem ma do pokazania coś niezwykłego. Od pierwszych meczów piłkarskich Polonii po zderzenie Janusza Kusocińskiego ze Stefanem Kisielewskim na bieżni Agrykoli, od pływackich treningów Agnieszki Osieckiej w Drukarzu po walki bokserskie braci Kliczków w Hali Gwardii, od losów kasztanki Marszałka Józefa Piłsudskiego po losy hipodromu na Kozielskiej, od jawnego adresu Józefa Cyrankiewicza do tajnego adresu Kazimierza Deyny.