W piątek 29 lipca w życie weszła ważna dla kredytobiorców ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom.
Przewiduje wakacje kredytowe, czyli zawieszenie spłaty aż ośmiu rat kredytu, z czego dwóch w sierpniu i wrześniu, dwóch do wyboru w październiku, listopadzie i grudniu oraz czterech w przyszłym roku, do wyboru po jednej racie w każdym kwartale. Złożenie wniosku w banku oznacza, że umowa kredytowa zostanie z automatu wydłużona o liczbę miesięcy, gdy klient korzystał z zawieszenia. W praktyce kredytobiorcy zapłacą te raty za kilka czy kilkanaście lat. Wakacje dotyczą umów sprzed 1 lipca 2022 r., których termin spłaty mija co najmniej po 1 stycznia 2023 r. Chodzi o kredyty wzięte na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych.
Czytaj więcej
Wnioski o wakacje kredytowe można już wypełniać i składać przez internet lub osobiście we wszystkich bankach. Wiadomo już, na co trzeba zwrócić uwagę przy e-wniosku.
Kiedy pisać
Można się spodziewać, że przeszło 3 mln kredytobiorców, mogących skorzystać z nowych przepisów, zechce złożyć wniosek – czy to elektronicznie, czy papierowo, już w pierwszych dniach obowiązywania nowych przepisów. Możliwe są więc utrudnienia czy wręcz awarie systemów informatycznych banków. Miały bowiem tylko dwa tygodnie na wdrożenie nowych przepisów, po tym jak zostały one opublikowane w Dzienniku Ustaw z 14 lipca 2022 r.
Z przewodnika po nowych przepisach wydanego przez Ministerstwo Finansów wynika, że kredytobiorcy powinni wniosek w sprawie zawieszenia złożyć najpóźniej dzień przed terminem zapadalności raty kredytu. Resort finansów wskazuje, że są też banki, które przyjmą wnioski złożone w dniu spłaty. Nie wymienia jednak ich nazw. Z przewodnika wynika więc, że nie wszyscy kredytobiorcy muszą składać już pierwszego dnia obowiązywania nowych przepisów swój wniosek. W pierwszej kolejności powinny to zrobić osoby płacące raty kredytowe na początku miesiąca. Pozostali mogą odczekać kilka dni.