Jak sprawdził dziennikarz serwisu Business Insider, który przetestował wniosek internetowy w największym polskim banku PKO BP, w formularzu nie ma wielkich pułapek, a jego wypełnienie zajmuje dosłownie kilka minut. Należy jednak zwrócić uwagę na wybór odpowiedniego wniosku oraz okresu zawieszenia rat.
Widać już też pierwsze efekty nadzoru ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - ze strony banku zniknął komunikat, że dla każdego okresu zawieszenia rat należy złożyć oddzielny wniosek.
Czytaj więcej
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zbada, jak 16 banków informuje o wakacjach kredytowych i w jaki sposób ich udziela. Już dziś jego zastrzeżenie budzi wymaganie złożenia kilku wniosków, np. oddzielnie dla każdej raty lub każdego kwartału.
Patryk Skrzat z Business Insider pisze, że nie trzeba się obawiać - przynajmniej w PKO BP - że skorzystanie z wakacji kredytowych będzie miało wpływ na ocenę zdolności kredytowej w przypadku ubiegania się o kolejne pożyczki. "Informację o zawieszeniu spłaty przekażemy do BIK. Ta informacja w PKO Banku Polskim nie jest traktowana jak zaległość w spłacie kredytu i nie wpływa na ocenę zdolności kredytowej" - poinformował bank.
W przypadku PKO BP, gdy kredytobiorca ma w umowie możliwość wzięcia wakacji kredytowych niezależnych od rządowego wsparcia, ważne jest, aby wybrać odpowiedni wniosek. Na stronie internetowej są one jednak wyraźnie rozróżnione. W przypadku wakacji wynikających z umowy z bankiem został on oznaczony jeszcze przed północą.