Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że tej doby w kierunku Ukrainy wystrzelono około 40 rakiet różnego typu. Dodał, ze jednym z celów ataku Rosji był szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie, informował też, że pod gruzami wciąż są ludzie, ale liczba rannych i ofiar na razie nie jest znana.
Kijowska miejska administracja wojskowa informuje o 10 zabitych i 35 rannych w ataku na stolicę Ukrainy.
„Rosja nie może nie wiedzieć, gdzie lecą rakiety”
„Rosja nie może nie wiedzieć, dokąd lecą rakiety i musi w pełni ponieść odpowiedzialność za swoje zbrodnie: przeciwko ludziom, dzieciom, ludzkości. Jest bardzo ważne, by świat teraz nie milczał, i by każdy zobaczył, co to jest Rosja, co ona robi” – oświadczył Zełenski.