Administracja Joe Bidena wstrzymała dostawy uzbrojenia dla Izraela wyrażając w ten sposób sprzeciw wobec działań izraelskich, które zdawały się zmierzać do rozpoczęcia inwazji lądowej na Rafah, miasto na granicy Strefy Gazy i Egiptu, w którym schroniło się ponad milion palestyńskich uchodźców — twierdzi wysoki rangą przedstawiciel administracji Joe Bidena wypowiadający się anonimowo. Jego wypowiedź cytuje agencja Reutera.
USA wstrzymały dostawy bomb lotniczych do Izraela
Biden stara się odwieść Izrael od decyzji o inwazji na Rafah, która — biorąc pod uwagę obecną liczbę palestyńskich cywilów w mieście — mogłaby spowodować katastrofę humanitarną.
Czytaj więcej
W negocjacjach Hamas żąda niemożliwego – zakończenia wojny w Strefie Gazy.
Cytowany przez agencję Reutera przedstawiciel administracji Bidena tłumaczy, że w ocenie władz USA przywódcy Izraela wydawali się zmierzać do podjęcia decyzji o inwazji na Rafah. Wówczas Waszyngton zaczął - od początku kwietnia - „ostrożnie sprawdzać planowane dostawy określonych rodzajów uzbrojenia, których Izrael mógłby użyć w Rafah”.
Zniszczenia w Strefie Gazy