Słowa Azoulaiego cytuje „Jerusalem Post”.
Izraelski polityk: Mieszkańców Strefy Gazy trzeba było skierować na plaże
Zdaniem polityka Izrael powinien wysłać wszystkich Palestyńczyków ze Strefy Gazy, uciekających przed trwającymi w niej walkami Izraela z Hamasem do obozów dla uchodźców w Libanie, po czym wyludniona Strefa Gazy powinna zostać - jak stwierdził - zrównana z ziemią i zamieniona w „puste muzeum, jak to w Auschwitz”, na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego.
Czytaj więcej
Szpital na południu Strefy Gazy i obóz dla uchodźców Dżabalija w północnej części enklawy były wśród celów zaatakowanych przez Izrael w niedzielę - podają palestyńscy urzędnicy, media i świadkowie cytowani przez agencję Reutera.
- Po 7 października, zamiast kazać ludziom (mieszkańcom Strefy Gazy — red.) uciekać na południe, powinniśmy skierować ich na plaże. Marynarka wojenna mogłaby przewieźć ich na wybrzeże Libanu, gdzie jest wystarczająco dużo obozów dla uchodźców. Później strefa bezpieczeństwa powinna zostać ustanowiona od wybrzeża morza do ogrodzenia na granicy ze Strefą Gazy, całkowicie wyludniona, jako przypomnienie tego, co kiedyś tam było. To powinno przypominać obóz koncentracyjny Auschwitz (chodzi o muzeum na jego terenie — red.) - powiedział Azoulai w rozmowie z izraelskim radiem.
Izraelski polityk: 7 października miał miejsce drugi Holokaust
- Niech to stanie się muzeum, prezentującym możliwości państwa Izrael i zniechęcający kogokolwiek do mieszkania w Strefie Gazy. To należy zrobić - dodał.