Około połowy listopada izraelska armia zakończyła ustawianie co najmniej pięciu pomp ponad kilometr na północ od obozu dla uchodźców Al-Szati, które mogą przemieszczać tysiące metrów sześciennych wody na godzinę, zalewając tunele w ciągu kilku tygodni - informuje amerykański dziennik "Wall Street Journal".
Nie wiadomo, czy Izrael zdecyduje się na użycie pomp przed uwolnieniem wszystkich zakładników. Wcześniej przedstawiciele Hamasu informowali, że osoby porwane z południowego Izraela są przetrzymywane w "bezpiecznych miejscach i tunelach".
Czytaj więcej
W czasie ataku na Izrael z 7 października Hamas miał przeprowadzić atak rakietowy na izraelską bazę wojskową, w której Izrael magazynuje pociski zdolne do przenoszenia głowic atomowych
W rozmowie z "WSJ" jeden z amerykańskich urzędników powiedział, że dla Izraela celem jest zniszczenie sieci tuneli pod Strefą Gazy i obecnie kraj rozważa, jakimi środkami do tego doprowadzić.
"Wall Street Journal" podał, że urzędnik Sił Obronnych Izraela (IDF) odmówił komentarza na temat planu zalania, ale stwierdził, że "IDF działa w celu zlikwidowania zdolności terrorystycznych Hamasu na różne sposoby, przy użyciu różnych narzędzi wojskowych i technologicznych".