Izrael ostrzega Palestyńczyków, by opuścili miasto na południu Strefy Gazy

Izrael wydał nowe ostrzeżenie dla Palestyńczyków w mieście Chan Junus, aby przenieśli się z dala linii ognia, bliżej punktów pomocy humanitarnej. Wojsko planuje zaatakować Hamas w południowej Strefie Gazy po opanowaniu północnej części enklawy.

Publikacja: 18.11.2023 10:15

Palestyńczycy przyglądają się zniszczeniom po izraelskim bombardowaniu Chan Junis, 15 listopada

Palestyńczycy przyglądają się zniszczeniom po izraelskim bombardowaniu Chan Junis, 15 listopada

Foto: AFP

- Prosimy ludzi o przeniesienie się. Wiem, że dla wielu z nich nie jest to łatwe, ale nie chcemy, aby cywile znaleźli się w ogniu krzyżowym - powiedział w piątek w wywiadzie dla MSNBC Mark Regev, doradca premiera Izraela Beniamina Netanjahu.

Takie działanie mogłoby zmusić setki tysięcy Palestyńczyków, którzy uciekli na południe przed izraelskim atakiem na miasto Gaza, do ponownego przeniesienia się, wraz z mieszkańcami Chan Junus, miasta liczącego ponad 400 tys. mieszkańców. Doprowadziłoby to do pogorszenia trwającego kryzysu humanitarnego.

Czytaj więcej

Biały Dom potępia " ohydne" antysemickie słowa Muska. Reagują też reklamodawcy

Izrael zapowiedział zniszczenie Hamasu, który kontroluje Strefę Gazy, po ataku terrorystów na Izrael z 7 października. Z rąk terrorystów zginęło około 1200 osób, a ponad 220 zostało porwanych do Strefy Gazy.

Od tego czasu Izrael zbombardował znaczną część miasta Gaza, nakazał wyludnienie całej północnej połowy palestyńskiej enklawy i pozostawił bez dachu nad głową około dwóch trzecich z 2,3 miliona Palestyńczyków. Wielu z tych, którzy uciekli, obawia się, że ich wysiedlenie może okazać się trwałe.

Izrael przygotowuje się do ataku na Chan Junus w Strefie Gazy

Władze sanitarne Strefy Gazy poinformowały w piątek, że liczba ofiar wzrosła do ponad 12 tys., z czego 5 000 to dzieci. Organizacja Narodów Zjednoczonych uznaje te dane za wiarygodne, choć są one obecnie rzadko aktualizowane ze względu na problemy w pozyskiwaniu informacji.

Na miasto Chan Junus zrzucono ulotki, w których nakazano ludziom ewakuację, co wskazuje, że operacja wojskowa zbliża się nieuchronnie.

Czytaj więcej

Wstrzymano dostawy pomocy do Strefy Gazy. ONZ: Palestyńczykom grozi śmierć głodowa

Regev powiedział, że izraelskie wojsko będzie musiało wkroczyć do miasta, aby wyprzeć terrorystów Hamasu z podziemnych tuneli i bunkrów.

- Prosimy ich, aby przenieśli się do obszaru, w którym, miejmy nadzieję, będą namioty i szpital polowy - mówił o Palestyńczykach.

- Prosimy ludzi o przeniesienie się. Wiem, że dla wielu z nich nie jest to łatwe, ale nie chcemy, aby cywile znaleźli się w ogniu krzyżowym - powiedział w piątek w wywiadzie dla MSNBC Mark Regev, doradca premiera Izraela Beniamina Netanjahu.

Takie działanie mogłoby zmusić setki tysięcy Palestyńczyków, którzy uciekli na południe przed izraelskim atakiem na miasto Gaza, do ponownego przeniesienia się, wraz z mieszkańcami Chan Junus, miasta liczącego ponad 400 tys. mieszkańców. Doprowadziłoby to do pogorszenia trwającego kryzysu humanitarnego.

Konflikty zbrojne
Operacja w obwodzie kurskim. Rosja spodziewała się jej od końca 2023 roku
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?