Ustawa wprowadza zakaz regularnego oglądania "materiałów terrorystycznych" w sytuacji, gdy sposób, w jaki treści te są konsumowane, wskazuje, że oglądająca je osoba identyfikuje się z organizacjami terrorystycznymi - w tym kontekście ustawa wskazuje Hamas i Państwo Islamskie.
Izrael: Nie każdemu będzie grozić więzienie za oglądanie materiałów terrorystycznych?
Osoba, uznana za winną naruszenia zakazu, może być uwięziona nawet na rok.
Czytaj więcej
"Izraelczycy uznają za wielki nietakt pytania o cywilne ofiary w Strefie Gazy. Sami zaś pytają przede wszystkim, kiedy do domów wrócą porwani przez Hamas" - mówi Jerzy Haszczyński, wysłannik "Rzeczpospolitej" do Izraela.
Prawo stanowi, że nie stosuje się go do osoby, która ogląda takie materiały "przypadkiem", w dobrej wierze, albo z uprawnionych przyczyn, np. aby dostarczyć informację opinii publicznej, przeciwdziałać atakom terrorystycznym lub w celach naukowych - podaje Times of Israel.
Wprowadzenie tych zastrzeżeń jest odpowiedzią na obawy organizacji broniących praw człowieka, które obawiały się, że nowe prawo jest zbyt radykalne.