Timothy Snyder: Wojna na Ukrainie jest najmniej skomplikowana moralnie

W przeciwieństwie do wojny na Ukrainie, konflikt izraelski prawdopodobnie zostanie szybko rozwiązany na drodze politycznej - uważa Timothy D. Snyder, amerykański historyk, profesor na Uniwersytecie Yale.

Publikacja: 02.11.2023 21:34

Timothy D. Snyder

Timothy D. Snyder

Foto: PAP, Marcin Obara

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 617

Timothy Snyder komentował wojnę w Strefie Gazy i na Ukrainie, porównując uwarunkowania obydwu konfliktów.

Wypowiedział się po kinowej premierze dokumentu "A Rising Fury" (pol. "Wzbierająca wściekłość"), która odbyła się w Nowym Jorku. Dokument śledzi rozwój konfliktu począwszy od Majdanu w 2013 roku, po sytuację dzisiejszą.

Konflikt w Gazie ma szanse na rozwiązanie polityczne. Ukraiński - nie

Snyder uważa, że wojna na Ukrainie jest jedną "z najmniej skomplikowanych moralnie wojen, jakie można sobie wyobrazić".

- Agresja i ludobójstwo są po jednej stronie. Straszna propaganda i terroryzm są po jednej stronie. Wojna między Izraelem a Gazą nie jest taka - uważa historyk.

Czytaj więcej

Spiker Izby Reprezentantów nie chce łączyć pomocy dla Izraela z pomocą dla Ukrainy

Według Snydera konflikt izraelski jest znacznie bardziej zróżnicowany i skomplikowany.

Kolejna różnica między obydwoma konfliktami ma polegać na tym, że - zdaniem Snydera - wojna w Gazie ma znacznie większe szanse na szybkie rozwiązanie polityczne, podczas gdy wojna między Rosją a Ukrainą nie doprowadzi do politycznego rozwiązania w najbliższym czasie, ponieważ "ktoś musi wygrać i ktoś musi przegrać”.

Snyder sceptycznie o wpływie Zachodu na politykę Rosji

Amerykański profesor wspomniał, że jest bardzo sceptyczny co do możliwości bezpośredniego wpływu Stanów Zjednoczonych, Europy czy kogokolwiek innego na kurs rosyjskiej polityki. Jego zdaniem jedynym sposobem na wywarcie wpływu na Rosję we właściwym kierunku jest wspieranie Ukrainy.

Snyder uważa, że istnieje możliwość, iż Ukraina może stać się wzorem dla Rosji.

- Jeśli Ukraina przez to przejdzie i będzie odnoszącym sukcesy, konstytucyjnym, pluralistycznym społeczeństwem, stanie się wówczas wzorem dla Rosji i pokaże, że taka zmiana jest możliwa – wyjaśnił Snyder.

Według niego wielu Rosjan kieruje się zasadą: „tak długo, jak będziesz toczyć wojny imperialne i nie przegrasz, na tym będzie skupiać się cała twoja polityka”.

Timothy Snyder komentował wojnę w Strefie Gazy i na Ukrainie, porównując uwarunkowania obydwu konfliktów.

Wypowiedział się po kinowej premierze dokumentu "A Rising Fury" (pol. "Wzbierająca wściekłość"), która odbyła się w Nowym Jorku. Dokument śledzi rozwój konfliktu począwszy od Majdanu w 2013 roku, po sytuację dzisiejszą.

Pozostało 87% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany