Prigożyn: Warunek zwycięstwa? Przywrócić karę śmierci

Najważniejszą rzeczą w każdej wojnie jest zrozumienie algorytmu działań wroga. Jeśli rozumiesz algorytm działań wroga, jesteś bogiem wojny - powiedział założyciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn w obszernym wywiadzie udzielonym "Notatnikowi Krasnodarskiemu" w swoje 62. urodziny.

Publikacja: 01.06.2023 18:00

Prigożyn: Warunek zwycięstwa? Przywrócić karę śmierci

Foto: PAP/Newscom

amk

Prigożyn powiedział, że przedstawione przez Putina cele "specjalnej operacji wojskowej", jak Rosja nazywa swoją zbrojną napaść na Ukrainę, zostały osiągnięte połowicznie.

- Nasz prezydent ogłosił cele - denazyfikację i demilitaryzację. Zdenazyfikowaliśmy – Ukraina jest teraz znana całemu światu, a jeśli chodzi o demilitaryzację – mają więcej broni niż połowa Europy - stwierdził szef najemników.

Jak sądzi, "niektórzy próżniacy" nie osiągnęli tych celów, dlatego konieczne jest, aby odpowiednie władze dowiedziały się, co w ogóle robią. - Czy włączyli się w proces? Czy odbyli odpowiednie spotkania? Czy przygotowali zaplecze materiałowe i techniczne. O ile nam wiadomo, niczego nie przygotowali - mówił Prigożyn.

Dlatego, jak powiedział, wysłał wnioski do prokuratury i Komitetu Śledczego z prośbą o sprawdzenie szeregu wyższych urzędników Ministerstwa Obrony pod kątem możliwych naruszeń różnych artykułów Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej.

Warunek zwycięstwa: przywrócić karę śmierci

Prigożyn wyłuszczył trzy warunki, które należy spełnić, aby wygrać z Ukrainą.

Po pierwsze - ogłosić mobilizację, w sensie nie tylko powołania poborowych, ale w zakresie mobilizacji całego społeczeństwa, po drugie - uruchomić wszystkie możliwe produkcje, zaplanować ich prace, zaplanować działania na froncie.

- Po trzecie, bez wątpienia, konieczne jest przywrócenie kary śmierci i ukaranie winnych. Nie wystarczy ich po prostu zwolnić, trzeba ich ukarać, ludzie muszą zobaczyć, że zostali zastrzeleni. Wtedy ludzie się radują i mówią, że sprawiedliwość zatriumfowała. W przeciwnym razie żołnierze, którzy umrą, nie zrozumieją, dlaczego umierają, tak jak ci, którzy wszystko spieprzyli - mówił założyciel Grupy Wagnera.

Walki o Bachmut były trudny zadaniem i nie jest tajemnicą, że wielu doświadczonych dowódców zginęło w tej maszynce do mięsa.

Dodał, że Ukraina jest już w ofensywie, a jej wejścia na terytorium obwodu biełgorodzkiego to "zwiad mocy".

- Weszli na nasze terytorium. W teorii mieli posuwać się dalej nocą, ściągać rezerwy. Ale nie zrobili tego, wcale tego nie potrzebują - ocenił.

Prigożyn uważa, że najważniejszą rzeczą w każdej wojnie jest zrozumienie algorytmu działań wroga.

- Jeśli rozumiesz algorytm działań wroga, jesteś bogiem wojny. Ukraina studiuje nasz algorytm. Rozumieją, że nasz algorytm to jeden „śpiący dziadek”, drugi „śpiący dziadek” i dopóki „dziadkowie” się nie obudzą, nikt nie może nic zrobić, bo wszystko musi być z nimi skoordynowane, bo oni są świetni - mówił szef Grupy Wagnera.

Zapowiedział, że do 5 czerwca jego ludzie wycofają się z Bachmutu, pozostawiając miasto w rękach regularnej armii.

Najemnicy potrzebują co najmniej miesiąca, a jeszcze lepiej dwóch na odpoczynek i regenerację sił, bo, jak mówił, walki o Bachmut były trudny zadaniem i nie jest tajemnicą, że "wielu doświadczonych dowódców zginęło w tej maszynce do mięsa". Ma to być niezbędne, bo najprawdopodobniej następnym zadaniem Grupy Wagnera będzie obrona terytorium Rosji.

- Teraz musimy lizać rany - powiedział Prigożyn.

Prigożyn powiedział, że przedstawione przez Putina cele "specjalnej operacji wojskowej", jak Rosja nazywa swoją zbrojną napaść na Ukrainę, zostały osiągnięte połowicznie.

- Nasz prezydent ogłosił cele - denazyfikację i demilitaryzację. Zdenazyfikowaliśmy – Ukraina jest teraz znana całemu światu, a jeśli chodzi o demilitaryzację – mają więcej broni niż połowa Europy - stwierdził szef najemników.

Pozostało 88% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany