Łukaszenko: Putin zgodził się na niekorzystne porozumienie pokojowe z Ukrainą

Rosja była gotowa podpisać porozumienie pokojowe z Ukrainą na nieopłacalnych dla siebie warunkach - powiedział Aleksander Łukaszenko.

Publikacja: 18.05.2023 14:02

Władimir Putin i Aleksander Łukaszenko

Władimir Putin i Aleksander Łukaszenko

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 449

Według Łukaszenki, miało to miejsce na samym początku wojny, kiedy kraje próbowały znaleźć sposób na jej zakończenie, wysyłając delegacje do negocjacji.

- Na Białorusi odbyły się trzy rundy. Potem Zełenski, albo ktoś inny, pojechał do Turcji. W porządku, jedźmy do Turcji. Położyli na stole projekt traktatu. Gdyby Rosja miała go teraz przeczytać, oszalałaby. To było absolutnie niekorzystne dla Rosji. Ale Rosja się zgodziła - powiedział Łukaszenko na posiedzeniu Rady Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB).

Czytaj więcej

Łukaszenko nie wierzy w kontrofensywę Ukrainy

Według Łukaszenki, po tym traktat "został wyrzucony do kosza". Dodał, że przeczytał projekt umowy i nadal "leży on na jego biurku".

Jego zdaniem Rosja i Ukraina powinny powrócić do negocjacji i opracować nowe porozumienie, "aby zatrzymać wojnę". 

Rozmowy między przedstawicielami Rosji i Ukrainy zostały przerwane, gdy na ja wyszły zbrodnie na cywilach dokonane przez Rosjan na przedmieściach Kijowa. Ostatnie bezpośrednie spotkanie delegacji odbyło się 29 marca w Stambule.

Wołodymyr Zełenski proponował Władimirowi Putinowi dwustronne spotkanie cztery razy od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Moskwa regularnie odmawiała, powołując się na brak "konkretnych kwestii" do omówienia na szczeblu głów państw.

Czytaj więcej

Zachód daje Ukrainie czas do września. Później konieczne będą rozmowy pokojowe

Latem, gdy Ukraina zaczęła wykazywać postępy na froncie, stanowisko Putina zmieniło się i dał on jasno do zrozumienia za pośrednictwem prezydenta Turcji, że nie jest przeciwny spotkaniu z Zełenskim. W odpowiedzi Kijów uzależnił taką możliwość od wycofania rosyjskich wojsk z Ukrainy.

Przed kilkoma dniami Zełenski przekazał, że negocjacje z rosyjskim prezydentem są bezcelowe, ponieważ zaatakuje on ponownie Ukrainę, jeśli nie zostanie pokonany.

Zełenski powiedział również, że od 2019 roku próbował dotrzeć do Putina, aby zakończyć wojnę w Donbasie, ale ten zachowywał się "jak księżniczka" i "nie mógł wypracować formatu" spotkania.

Według Łukaszenki, miało to miejsce na samym początku wojny, kiedy kraje próbowały znaleźć sposób na jej zakończenie, wysyłając delegacje do negocjacji.

- Na Białorusi odbyły się trzy rundy. Potem Zełenski, albo ktoś inny, pojechał do Turcji. W porządku, jedźmy do Turcji. Położyli na stole projekt traktatu. Gdyby Rosja miała go teraz przeczytać, oszalałaby. To było absolutnie niekorzystne dla Rosji. Ale Rosja się zgodziła - powiedział Łukaszenko na posiedzeniu Rady Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB).

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany