Nieoficjalnie: Pocisk znaleziony w lesie pod Bydgoszczą to rosyjski Ch-55

Ze wstępnych ustaleń Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych wynika, że znaleziony pod Bydgoszczą pocisk to rosyjski pocisk manewrujący Ch-55 - podaje nieoficjalnie RMF FM.

Aktualizacja: 10.05.2023 14:27 Publikacja: 10.05.2023 10:10

Obiekt znaleziony w lesie niedaleko Bydgoszczy miał być rosyjskim pociskiem Ch-55

Obiekt znaleziony w lesie niedaleko Bydgoszczy miał być rosyjskim pociskiem Ch-55

Foto: PAP, Tytus Żmijewski

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 441

Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych tworzy ekspertyzę znalezionego w lesie pod Bydgoszczą obiektu na potrzeby prokuratury.

27 kwietnia Ministerstwo Obrony Narodowej podało w mediach społecznościowych, że w pobliżu miejscowości Zamość około 15 kilometrów od Bydgoszczy znaleziono "szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego". Tego samego dnia premier Mateusz Morawiecki przyznał, że obiekt ten może być rosyjską rakietą wystrzeloną w czasie zmasowanego ataku rakietowego na Ukrainę z grudnia 2022 roku. W czasie ataku Rosjanie mieli stracić kontrolę nad jednym z pocisków, pozbawionym głowicy bojowej (powodem wystrzelenia takiego pocisku było zaangażowanie ukraińskiej obrony przeciwlotniczej w niszczenie pozornych celów), który był następnie monitorowany w polskiej przestrzeni powietrznej.

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Władza abdykuje. Jak "obiekt wojskowy" znalazł się pod Bydgoszczą?

Teraz wersję tę zdaje się potwierdzać ekspertyza Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, o której pisze RMF FM. Wynika z niej, że znaleziony pocisk to rakieta Ch-55, prawdopodobnie rosyjska, ponieważ polska armia nie dysponuje pociskami tego typu.

Jeśli informacja o tym, że pod Bydgoszczą znaleziono pocisk Ch-55 potwierdzi się, oznacza to, że jest to najprawdopodobniej pocisk wystrzelony przez rosyjski samolot wojskowy w czasie jednego z ataków na Ukrainę, który przyleciał do Polski zza wschodniej granicy i pokonał nad naszym krajem kilkaset kilometrów.

3 tys.

Taki zasięg (w km) mają pociski Ch-55

Z podawanych wcześniej informacji wynika, że w grudniu nad Polską śledzono obiekt, który miał wlecieć w przestrzeń powietrzną Polski znad Białorusi.

RMF FM podaje, że po incydencie tym w Polsce szukano niezidentyfikowanego obiektu, ale miało się to nie udać ze względu na trudne warunki pogodowe (przez Polskę przechodziły wówczas śnieżyce). 

W drugiej połowie kwietnia pocisk znalazła w lesie kobieta, która udała się na przejażdżkę konną.

Pociski Ch-55, to pociski powietrze-ziemia o zasięgu ok. 3 tys. km. Pociski takie mogą być uzbrojone w głowice jądrowe.

Premier Morawiecki pytany o tę sprawę na konferencji prasowej przekonywał, że o incydencie dowiedział się "kilka dni przed końcem kwietnia, w środku tygodnia".

- W tym momencie biegli dokonują dokładnych analiz miejsca zdarzenia i przedmiotu, prokuratura prowadzi śledztwo, myślę, że premier (wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz) Błaszczak niebawem przedstawi raport w tej sprawie - dodał. 

Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych tworzy ekspertyzę znalezionego w lesie pod Bydgoszczą obiektu na potrzeby prokuratury.

27 kwietnia Ministerstwo Obrony Narodowej podało w mediach społecznościowych, że w pobliżu miejscowości Zamość około 15 kilometrów od Bydgoszczy znaleziono "szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego". Tego samego dnia premier Mateusz Morawiecki przyznał, że obiekt ten może być rosyjską rakietą wystrzeloną w czasie zmasowanego ataku rakietowego na Ukrainę z grudnia 2022 roku. W czasie ataku Rosjanie mieli stracić kontrolę nad jednym z pocisków, pozbawionym głowicy bojowej (powodem wystrzelenia takiego pocisku było zaangażowanie ukraińskiej obrony przeciwlotniczej w niszczenie pozornych celów), który był następnie monitorowany w polskiej przestrzeni powietrznej.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany