Wołodymyr Zełenski: Nie ma alternatywy dla deokupacji Krymu

Odebranie ukraińskiego Krymu od rosyjskich najeźdźców jest nieuniknione - zapowiada prezydent Wołodymyr Zełenski.

Publikacja: 07.04.2023 22:53

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 408

- Na ziemi Krymu, pod rosyjskim trójkolorem, panuje zło, upokorzenie, represje, morderstwa i wojna. Ale tam, gdzie zaczęła się droga zła, tam właśnie zobaczymy nasze zwycięstwo, o którym jestem przekonany - zwycięstwo nad tym złem". De-okupacja Krymu nie ma alternatywy - ani dla Ukrainy, ani dla całego świata. I tego też jestem pewien - powiedział ukraiński prezydent.

Zełenski przypomniał, że próba zniewolenia przez Rosję Ukrainy i innych narodów cywilizowanej Europy rozpoczęła się właśnie od okupacji Krymu, ucisku wolności Ukrainy i Tatarów krymskich, a także muzułmanów Krymu. 

Podkreślił, że wyzwolenie półwyspu krymskiego jest konieczne dla zapewnienia porządku światowego, który opiera się na konwencjach i karcie ONZ, a nie "na przestępczych zwyczajach morderców, gwałcicieli i rabusiów, które Rosja próbuje rozpowszechniać."

Czytaj więcej

Wyciek tajnych dokumentów wojskowych. USA wskazują na Rosjan

Jednocześnie prezydent wezwał wszystkie kraje do poszanowania integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy.

- Tak jak szanujemy integralność terytorialną wszystkich państw - od Europy do Ameryki Łacińskiej, tak samo słusznie oczekujemy poszanowania integralności terytorialnej naszego państwa - całej Ukrainy, od Polesia do wybrzeży Morza Czarnego i Morza Azowskiego, od północnych miast do Sewastopola i Kerczu. Cały nasz wschód i południe, każda z naszych społeczności, każdy z naszych obywateli w równym stopniu zasługuje na to, by żyć - żyć swobodnie - mówił.

Wyjaśnił, że gdy Ukraina odzyska Krym, na świat wróci pokój, bo wtedy agresor przegra. - Wszystko inne może tylko rozpalić w Rosji pragnienie wojny. Niech agresor poczuje, że nikomu nie wolno łamać ludziom życia i okradać narodów, nikomu nie wolno szerzyć zła i ruin na całym świecie - powiedział Zełenski.

- Na ziemi Krymu, pod rosyjskim trójkolorem, panuje zło, upokorzenie, represje, morderstwa i wojna. Ale tam, gdzie zaczęła się droga zła, tam właśnie zobaczymy nasze zwycięstwo, o którym jestem przekonany - zwycięstwo nad tym złem". De-okupacja Krymu nie ma alternatywy - ani dla Ukrainy, ani dla całego świata. I tego też jestem pewien - powiedział ukraiński prezydent.

Zełenski przypomniał, że próba zniewolenia przez Rosję Ukrainy i innych narodów cywilizowanej Europy rozpoczęła się właśnie od okupacji Krymu, ucisku wolności Ukrainy i Tatarów krymskich, a także muzułmanów Krymu. 

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany