Wyciek tajnych dokumentów wojskowych. USA wskazują na Rosjan

Rosja lub prorosyjskie elementy prawdopodobnie stoją za wyciekiem kilku tajnych dokumentów wojskowych USA opublikowanych w mediach społecznościowych, które zawierają informacje na temat wojny na Ukrainie - przekazali agencji Reutera amerykańscy urzędnicy.

Publikacja: 07.04.2023 21:40

Wyciek tajnych dokumentów wojskowych. USA wskazują na Rosjan

Foto: PAP/Vladyslav Karpovych

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 408

Dokumenty wydają się być zmienione, aby zaniżyć liczbę ofiar poniesionych przez siły rosyjskie - twierdzą amerykańscy urzędnicy , dodając, że ich oceny są nieoficjalne i niezależne od dochodzenia w sprawie samego wycieku.

Pentagon odmówił udzielenia komentarza na temat autentyczności dokumentów krążących na Twitterze i Telegramie, które są datowane na 1 marca i noszą oznaczenia wskazujące na ich klasyfikację jako "tajne" i "ściśle tajne".

Wyciek tak wrażliwych dokumentów jest wysoce niespotykany i automatycznie spowodowałby wszczęcie dochodzenia.

- Jesteśmy świadomi doniesień o wpisach w mediach społecznościowych i Departament (Obrony) analizuje tę sprawę - powiedziała rzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh.

Jeden z dokumentów zamieszczonych w mediach społecznościowych stwierdzał, że 16 000 do 17 500 rosyjskich żołnierzy zostało zabitych od czasu inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku.

Czytaj więcej

"Plan kontrofensywy" w sieci? Ukraina nazywa dokument fałszywką i specjalną operacją Rosji

Stany Zjednoczone uważają, że rzeczywista liczba jest znacznie wyższa, na poziomie około 200 000 Rosjan zabitych i rannych - przekazuje urzędnicy.

Wyciek dokumentów spowodował, że pojawiły się spekulacje, jakich działań mogą spróbować podjąć obie strony konfliktu. Materiały nie wskazują, jakie są plany Kijowa.

Doradca szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego powiedział w piątek, że dokumenty zawierają "bardzo dużą ilość fikcyjnych informacji" i wygląda na rosyjską operację dezinformacyjną, która ma zasiać wątpliwości co do planowanej przez Ukrainę kontrofensywy.

"To tylko standardowe elementy gier operacyjnych rosyjskiego wywiadu. I nic więcej" - przekazał Mychajło Podolak w pisemnym oświadczeniu.

Dokumenty wydają się być zmienione, aby zaniżyć liczbę ofiar poniesionych przez siły rosyjskie - twierdzą amerykańscy urzędnicy , dodając, że ich oceny są nieoficjalne i niezależne od dochodzenia w sprawie samego wycieku.

Pentagon odmówił udzielenia komentarza na temat autentyczności dokumentów krążących na Twitterze i Telegramie, które są datowane na 1 marca i noszą oznaczenia wskazujące na ich klasyfikację jako "tajne" i "ściśle tajne".

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany