Prezydent Putin jeździ po kraju pociągiem pancernym

Podczas przygotowań do ataku Ukrainę rosyjski przywódca zaczął poruszać się po kraju opancerzonym pociągiem, zamiast samolotem. Ze strachu.

Publikacja: 14.02.2023 13:48

Rosyjski pociąg specjalny

Rosyjski pociąg specjalny

Foto: Michaił Korotkow/rutrain

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 356

Pociąg składa się obecnie z czterech lokomotyw (jedna z tyłu składu) i do 11 wagonów. Wśród nich są jednak tylko cztery „specjalne”, w tym dla prezydenta (z sypialnią i gabinetem do pracy), dla osób towarzyszących (wyższych rangą urzędników) oraz ochrony i specjalnych systemów łączności.

„Pociąg specjalny” można ewentualnie rozpoznać (jeśli spotka się go w podróży) właśnie po antenach łączności specjalnej na dachach wagonów, zawiniętych w specjalne pokrowce. Wagony „specjalne” są opancerzone, ale tego nie widać. Cały skład niczym nie odróżnia się od zwykłych, rosyjskich pociągów. Pomalowany jest na szaro z czerwonymi pasami.

Czytaj więcej

Think tank: Putin zapewnia o zaufaniu do armii mimo klęski pod Wuhłedarem

„Loty samolotów można wyśledzić z pomocą różnych serwisów (internetowych), a dla pasażerskich pociągów nie ma takich usług” – pisze rosyjskie wydanie „Projekt” powołując się na anonimowego „znajomego prezydenta”.

Podróże pociągiem zapewniają dyskrecję. Ale również szybkość. Skład ma „najwyższy priorytet” – „rozkłady jazdy innych pociągów korygowane są tak, by zapewnić prezydenckiego pociągowi maksymalną szybkość i jazdę bez postojów”. Na szczęście dla rosyjskich kolejarzy Putin najczęściej jeździ nim tylko do swoich ulubionych rezydencji: nad jeziorem Wałdaj i w pobliżu Soczi. Nie wiadomo, ile zajmuje mu taka podróż.

Dla jego pociągu zbudowano specjalny, niewielki ukryty dworzec w pobliżu moskiewskiego „placu Trzech Dworców” (w północno wschodniej części stołecznego centrum). Dworzec obudowany jest panelami i nie widać go z zewnątrz.

„Projekt” wykrył, że dla Putina ułożono specjalne tory kolejowe i zbudowano specjalne dworce przy  jego rezydencjach. Nad jeziorem Wałdaj znajduje się on w pobliżu wioski Dołgije Brody, najbliższej rezydencji. Tory dla prezydenckiego pociągu wyremontowano w 2019 roku. – Tam, gdzie jeździ Putin wszystko naprawili. Tam, gdzie nie jeździ niczego nie ruszali – wyjaśnił miejscowy kolejarz.

Podobne stacje pojawiły się w pobliżu podmoskiewskiej rezydencji w Nowo Ogariewo oraz przy ulubionej putinowskiej w Soczi.

„Pociąg pancerny” został zbudowany jeszcze w połowie pierwszej dekady obecnego stulecia. Jedyne zdjęcia Putina w jego wnętrzu pochodzą z 2012 roku. Ale w 2014-15 (tuż po wybuchu wojny na Ukrainie) zbudowany nowy, lepiej opancerzony skład. Wiadomo jedynie, że w 2019 roku ówczesny premier Dmitrij Miedwiediew prowadził jadąc nim jakąś naradę rządową.

Od połowy 2021 roku, w trakcie przygotowań do inwazji na Ukrainę, Putin zaczął rezygnować z lotów kremlowskimi samolotami specjalnymi i przesiadł się do pociągu, by ukryć swe trasy podróży.

Formalnie pociąg należy do dwóch firm z „rajów podatkowych”: na Cyprze i Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. Obie jednak są własnością przyjaciela Putina, Jurija Kowalczuka.

Specjalnymi pociągami chętnie posługuje się północnokoreański przywódca Kim Dzong Un (a samolotami niechętnie). Jeździł nimi m.in. w 2019 roku aż do Wietnamu na spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem.

Jego dziadek, założyciel dynastii Kimów, Kim Ir Sen podróżował nimi do Moskwy. A w 1984 roku przyjechał takim specjalnym pociągiem z wizytą do gen. Jaruzelskiego, wywołując falę dowcipów w Polsce.

W Związku Sowieckim zaś specjalne stacje (ale moskiewskiego metra, a nie kolei) budowano dla Josifa Stalina. Tak, jak i specjalne, tajne linie podziemnej kolejki.

Pociąg składa się obecnie z czterech lokomotyw (jedna z tyłu składu) i do 11 wagonów. Wśród nich są jednak tylko cztery „specjalne”, w tym dla prezydenta (z sypialnią i gabinetem do pracy), dla osób towarzyszących (wyższych rangą urzędników) oraz ochrony i specjalnych systemów łączności.

„Pociąg specjalny” można ewentualnie rozpoznać (jeśli spotka się go w podróży) właśnie po antenach łączności specjalnej na dachach wagonów, zawiniętych w specjalne pokrowce. Wagony „specjalne” są opancerzone, ale tego nie widać. Cały skład niczym nie odróżnia się od zwykłych, rosyjskich pociągów. Pomalowany jest na szaro z czerwonymi pasami.

Pozostało 82% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany